Aktorka Hollywood, Angelina Jolie oznajmiła w miniony wtorek, że państwo islamskie używa gwałtów jako broni wojennej na skalę, której nigdy dotąd nie widziano. Aktorka wezwała do bardziej zdecydowanych działań przeciwko islamistom.
Jolie jest specjalnym wysłannikiem Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) i aktywnym promotorem walki z wykorzystaniem przemocy seksualnej w konfliktach wojennych. Gwiazda powiedział, że państwo islamskie używało gwałtów jako taktyki wojennej i wezwała Zachód do „bardzo zdecydowanej odpowiedź”.
Według Organizacji Narodów Zjednoczonych, tysiące kobiet i dziewcząt zostało uprowadzonych, zgwałconych i sprzedawanych do niewoli seksualnej przez państwo islamskie.
– Najbardziej agresywna grupa terrorystyczna w dzisiejszym świecie wykorzystuje gwałty jako punkt odniesienia do swojego terroru i sposobu niszczenia społeczności i rodzin – powiedziała Jolie przed brytyjską komisją parlamentarną.
Jolie, która wspólnie z byłym brytyjskim sekretarzem spraw zagranicznych Williamem Hague, zainicjowała w 2012 roku akcję zapobiegania przemocy seksualnej w konfliktach wojennych, mówiła o zgwałconych dziewczętach, które spotkała w strefach wojennych. Jak choćby 13-letnią dziewczynkę iracką, którą powiedziała, że wielokrotnie ją zgwałcono i sprzedano za 26 funtów.
Mówiąc w brytyjskim parlamencie o przemocy seksualnej Jolie powiedziała, że państwo islamskie w Syrii i Iraku traktuje gwałty „jako politykę”.
– To co tam zobaczyliśmy, tego nie widzieliśmy nigdy wcześniej – powiedział aktorka i dodała. – Przywódcy terrorystów mówią do swoich bojowników: „Powinieneś to zrobić, prosimy cię o gwałty, bo to jest droga do budowania państwa islamskiego”. Są to zbrodnie, które popełniają niemal wyłącznie mężczyźni, to dzieje się od lat. I nikt temu się nie sprzeciwia. Mężczyźni, przywódcy świata mają do odegrania kluczową rolę w rozwiązaniu tego problemu – zauważyła Jolie.
es/Reuters
Zobacz również: