Sąd Najwyższy nie dał wiary medykowi, który na szkoleniu w Kalinigradzie (Rosja) miał zgwałcić tłumaczkę – podaje PAP. Główny podejrzany usłyszał wyrok dwóch lat więzienia i zapłaty kobiecie zadośćuczynienia.
Gwałt miał zdarzyć się na szkoleniu personelu medycznego we wrześniu 2013 roku. Po powrocie ze szkolenia polska tłumaczka doniosła na policję, że w trakcie pobytu została zgwałcona.
Sprawa trafiła do sądu rejonowego w maju 2015 roku. Przewinęła się przez niemal wszystkie szczeble polskiego sądownictwa.
Przed rokiem pojawiło się odwołanie od wyroku sądu drugiej instancji. Podwyższył on karę zadośćuczynienia z 10 do 30 tys. zł na rzecz pokrzywdzonej. Jak podał rzecznik Sądu Okręgowego w Elblągu Tomasz Koronowski, Sąd Najwyższy wyrokiem z 2 października tego roku „oddalił kasację jako bezzasadną”.
Mariusz C. został skazany na dwa lata więzienia, bez warunkowego zawieszenia. Sąd uniewinnił drugiego z oskarżonych, Jarosława G.
Pierwszy z wyroków zapadł z tzw. zawieszeniem, co zapoczątkowało protesty organizacji i środowisk kobiecych. Karę, którą utrzymał niedawno Sąd Najwyższy, oskarżeni usłyszeli w listopadzie 2017 r.
źródło: PAP