W Londynie zatrzymano podejrzanego o zabójstwo Grażyny Kuliszewskiej, Czesława K. To mąż kobiety- podaje Onet.pl. Grażyna Kuliszewska zaginęła 4 stycznia tego roku, po ponad miesiącu poszukiwań jej ciało zostało znalezione w rzece. Osierociła 5-letniego syna.

Jak wynika z ustaleń dziennikarzy, w  poniedziałek 22 lipca o godzinie 14:30 policjanci z Londynu zatrzymali Czesława K., męża Grażyny Kuliszewskiej. Mężczyźnie postawiono zarzut zabójstwa żony, zaginionej 4 stycznia tego roku.

Policja nie podaje szczegółów dotyczących zatrzymania. – Mogę jedynie potwierdzić, że Czesław K. został zatrzymany przez brytyjską policję w związku ze śmiercią swojej żony – powiedział rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń. Z ustaleń portalu wynika, że Czesław K. został zatrzymany od razu po tym, jak polska policja wysłała do funkcjonariuszy z Wielkiej Brytanii Europejski nakaz Aresztowania.

Grażyna Kuliszewska na co dzień mieszkała w Londynie z mężem i 5-letnim synkiem. 4 stycznia miała wylecieć z lotniska Kraków-Balice do Londynu, ale nie dotarła na lotnisko. Za jej odnalezienie wyznaczono 100 tys. zł nagrody, poszukiwania były rozszerzone na całą Polskę. Po kilku tygodniach – dokładnie 28 lutego – ciało kobiety odnaleziono w rzece Uszwica w Bielczy (woj. małopolskie). Informował wówczas  że mąż kobiety wraz z synem przyleciał do Polski, by wziąć udział w identyfikacji zwłok.

Jeszcze przed znalezieniem ciała Grażyny Kuliszewskiej, dziennikarze Onetu dotrali  podczas której mąż kobiety wyzywał ją i groził. W trakcie trwających poszukiwań informowano również, że niedługo przed zaginięciem kobieta wzięła pożyczkę na dużą kwotę. Po przyjeździe do Polski została też zabrana przez męża do notariusza – małżeństwo planowało przepisać prawa do nieruchomości należącej do kobiety na jej męża. Ten w zamian miał jej przekazać 15 tys funtów.

Czesław K. został przebadany wariografem. O pomoc w odnalezieniu żony apelował w mediach. – Nie wiem, kto i dlaczego jej to zrobił. Ja może umiałbym jeszcze wybaczyć mordercy, ale nasz syn na pewno nie. Nikt mu nie zastąpi biologicznej matki – mówił w rozmowie z Faktem.

źródło:gazeta.pl

Zobacz również: