

Tragiczny finał wieczoru kawalerskiego w Sławie (woj. lubuskie). Makabryczne zdarzenia rozegrały się w sobotnią noc (24 sierpnia). Zginął przyszły pan młody (31 l.), a drugi z uczestników imprezy (32 l.) został ciężko ranny. Ofierze zadano cios w okolice serca. Napastnik, który uciekł z miejsca zdarzenia, został zatrzymany przez policjantów.
Grupa mężczyzn spod Legnicy (woj. dolnośląskie) przyjechała do Sławy (pow. wschowski), by uczcić wieczór kawalerski 31-latka. Impreza odbywała się w jednym z ośrodków wypoczynkowych w mieście.
W czasie imprezy świętujący wieczór kawalerski mężczyźni wyszli z ośrodka na pobliską plażę. To tam w środku nocy wybuchła awantura, która przerodziła się w rzeź. Grupę zaatakował 35-letni mieszkaniec Dolnego Śląska. Mężczyzna zaczął zadawać ciosy nożem. Napastnik śmiertelnie ranił 31-latka. Mężczyzna, któremu zadano cios w okolice serce, zginął na miejscu. Jak udało się nam nieoficjalnie ustalić, ofiarą jest przyszły pan młody. Inny uczestnik imprezy, który został ugodzony w okolice nerki, trafił do szpitala. W placówce przeszedł operację. Jego stan jest stabilny.
Nożownik uciekł z miejsca zdarzenia, ale po pewnym czasie został zatrzymany przez policjantów ze Wschowy. Wiadomo, że napastnik nie był członkiem imprezy i nie znał się ze świętującą grupą. Motyw działania sprawcy również nie jest jeszcze znany. 35-latkowi została pobrana krew do badania.
W sprawie trwają czynności śledcze. W poniedziałek zostanie przeprowadzona sekcja zwłok 31-letniego mężczyzny.
źródło:fakt.pl