Powiedziała rodzicom „dobranoc” i zamknęła się w swoim pokoju. Gdyby tylko wiedzieli, że ostatni raz patrzą jej w oczy… W nocy 13-letnia Emilka wymknęła się na strych i powiesiła na skakance z dzieciństwa. – Córcia nie miała żadnego powodu, aby odbierać sobie życie – mówi załamana matka dziewczyny. Rodzice mają podejrzenia, że dziewczynkę zabiła tajemnicza gra.

Dziewczynka powiesiła się w nocy z soboty na niedzielę w swoim domu w Lipnicy Dolnej na Podkarpaciu. Rodzice odkryli jej ciało nazajutrz, po powrocie z kościoła. Ojciec odciął sznur i zaczął reanimować córeczkę, ale jej ciało było już sine i zimne.

Rodzicom świat się zwalił. Nie mogą pozbierać myśli. Ich sumienia dręczy tylko jedno pytanie – dlaczego?!

Przekonują, że Emilka nie miała żadnych kłopotów, zmartwień, w domu ani w szkole. Była lubiana, towarzyska. – Gdyby coś ją trapiło, wiedziałabym o tym i bym tego tak nie zostawiła – mówi matka.

Emilka była wzorową uczennicą. Każde świadectwo miała z czerwonym paskiem. Fascynowała się literaturą fantasy i sama pisała opowiadania o tej tematyce.

– Właśnie szukała zakończenia do swojej drugiej powieści – mówią rodzice. Przyznają, że córka wakacje dużo spędzała przed komputerem i grała. – Dopiero teraz dochodzą nas słuchy od rówieśników, że to były jakieś mroczne gry. Może ktoś ją w ten sposób manipulował. Może wprowadzał w stan dziwnej hipnozy i kazał np. wykonywać jakieś nieprawdopodobne zadania, np. zarzucić sobie pętlę. Na strych poszła razem z komórką – mówi ojciec.

Jedyną dziwną rzecz jaką domownicy zauważyli w zachowaniu Emilki, to to, że zaczęła zbliżać się do psa, którego zawsze się bała. – Może to też była część gry? – zastanawiają się rodzice.

Prokuratura zabrała do badań komputer i telefon. – Śledztwo prowadzimy w kierunku nakłaniania nieletniej do samobójstwa. Gromadzimy dowody – zaznacza Kazimierz Łaba, szef Prokuratury Rejonowej w Jaśle.

Rodzice błagają wszystkich, którzy mogą znać przyczyny tragedii ich córki, aby to ujawnili. – Chcemy poznać prawdę. To nigdy nie da nam spokoju – mówią.

źródło: fakt.pl

Zobacz również: