Agata Duda z racji pełnionej przez siebie funkcji z pewnością liczy się z wszechobecną krytyką, zwłaszcza w świetle ostatnich wyborów prezydenckich. Jednak ostatnie działania rządu sprawiają, iż powodów do zwady z Polakami jest coraz więcej.

Kwestie związane z pandemią, ostatnimi zmianami w Dziennika Ustaw, a także protesty z nimi związane nie wróżą jakichkolwiek dobrych zmian. Coraz bardziej zdezorientowani Polacy, coraz mocniej okazują swoje niezadowolenie wobec kolejnych decyzji rządu. Siłą rzeczy na świeczniku znalazł się również prezydent Polski, a wraz z nim Pierwsza Dama – Agata Duda.

Jak wspomnieliśmy w perspektywie ostatnich wyborów prezydenckich, które podzieliły Polaków jak rzadko można pokusić się o stwierdzenie, iż można było to przewidzieć. Z drugiej strony ostatnie działania władz Polski sprawiają, iż dwa wrogie obozy jedna zmuszone są do znalezienia wspólnego języka. Idąc tym tropem nasuwają się słowa Katarzyny Szelenbaum „Nic tak nie jednoczy, jak wspólny wróg”. To by się zgadzało.

ZOBACZ TEŻ: Ustawa aborcyjna to tylko zasłona dymna? Gwiazdy dopatrzyły się drugiego dna

Agata Duda podostrzałem – poszło o fanpage na Facebooku

Już od dłuższego czasu sieć aż kipi od niepochlebnych komentarzy wobec zarówno rządzącej partii PiS, jej prezesa, a także pary prezydenckiej. Na domiar złego jeszcze wczoraj do „kolekcji zarzutów” doszedł kolejny temat. Może nie tak istotny, lecz zdaniem wielu posiadający drugie dno. Jeszcze równą dobę temu bowiem przedmiotem internetowej dyskusji stał się fanpage Agaty Dudy na Facebooku. I uwaga; słowo klucz – fanpage.

Pomijając fakt, iż na facebookowej stronie już od dłuższego czasu internauci wylewali żale na temat Agaty Dudy w komentarzach, to tym którzy prowadzą samą stronę również się oberwało. A zaczęło się od jej nazwy. Początkowo nazywała się ona po prostu: „Agata Duda”, co wielu już uważa za celowe wprowadzenie użytkowników w błąd. Komentujący także zwracają uwagę na to, że w historii strony nie widnieje żaden zapis, iż byłaby ona znaczone jako fanclub. Aż do wczoraj.

NIE PRZEGAP: To koniec rządu PiS? #ProtestKobiet zbiera pierwsze żniwa

Nawet w wyniku głębokiego researchu nie zdołaliśmy dojść co tak naprawdę rozpoczęło ten temat. Jednak mimo to doszliśmy do konkretnej konkluzji. Jako, że sprawę „nagonki” na Agatę Dudę zaogniły ostatnie wydarzenia związane z nową ustawą aborcyjną, twórcy strony zaczęli się sprzeciwiać, że nie to jest celem strony. Nie będziemy przytaczać wszystkich komentarzy, bo jest ich po prostu zbyt dużo (lektura dla chętnych w odnośniku poniżej). Przywołamy natomiast jeden, który naszym zdaniem najlepiej obrazuje całą sytuację.

„Pani Agato, nie bardzo rozumiem kogo na ten moment Pani próbuje oszukać. Chyba tylko samą siebie. Może Ci „fani” powinni się chociaż za Panią wypowiedzieć?” – pisała internautka (to jeden z „lżejszych” komentarzy).
 

Zobacz również: