To już oficjalne; Donald Trump opuścił Biały Dom, Joe Biden 46. prezydentem Stanów Zjednoczonych. Odejście prezydenta z ramienia partii republikańskiej było ogromnym wydarzeniem w USA. Co Trump miał do powiedzenia Amerykanom na odchodne?
Trump tuż po przemówieniu udał się do bazy lotniczej Andrews. Air Force One Donald Trump z kończącym prezydenturę Trumpem na pokładzie odleciał na Florydę do rezydencji Mar-a-Lago.
Jak przekazali dziennikarze Wirtualnej Polski Donald Trump jest pierwszym prezydentem we współczesnej historii Stanów Zjednoczonych, który w zaprzysiężeniu swojego następcy nie weźmie udziału. Jak mówi amerykanista prof. UW Bohdan Szklarski w rozmowie z WP.pl jest to jawne złamanie tradycji w USA.
Donald Trump na odchodne zapewnia Amerykanów
Przemówienie „końcowe” Donalda Trumpa było niezwykle długie. Transmisję z całej przemowy możesz zobaczyć TUTAJ. Kończącemu kadencję prezydentowi nie brakowało osób do podziękowania. Już na początku postanowił zwrócić się do wszystkich, z którymi sprawował urząd.
„Kochamy Was bardzo. To były wspaniałe cztery lata razem. Chcę wam wszystkim podziękować, zwłaszcza moim współpracownikom” – rozpoczął Trump.
Trump wspomniał, iż obniżył podatki w USA. Powiedział również, że to dzięki jego rządom, Amerykanom żyje się teraz lepiej. Wspomniał również o ratowaniu miejsc pracy, a także szczepionce na covid-19, którą za jego kadencji udało się stworzyć.
„Dzięki temu [obniżce podatków] mamy więcej miejsc pracy, udało się je uratować. Mamy najlepszą gospodarkę na całym świecie. Zrobiliśmy coś, co jest dziś uważane za cud. Stworzyliśmy szczepionkę na COVID” – mówił.
Nie obeszło się jednak też bez słów krytyki. Trump pośrednio mówił, co jego zdaniem kończy się wraz z jego odejściem. Nie szczędził słów co do demokratów, nie wspomniał jednak słowem o Joe Bidenie. Zadeklarował jednak Amerykanom, iż „zawsze będzie o nich walczył”.
„Jeżeli podwyższą wam podatki, pamiętajcie… mówiłem wam to. Zawsze będę o was walczył, zawsze będę walczył w waszym imieniu. Jesteście wspaniałymi ludźmi, to wspaniały kraj. To mój największy zaszczyt, być waszym prezydentem” – deklaruje Trump.
Głos zabrała również Melania Trump
Głos w dzień kończenia prezydentury przez męża postanowiła zabrać również Melania. Dyplomatycznie podziękowała za urząd Pierwszej Damy, tym samym błogosławiąc Amerykanom.
Bycie wasza pierwszą damą było wielkim honorem. Dziękuję za waszą miłość i wasze wsparcie. Niech Bóg wam błogosławi, niech Bóg błogosławi waszym rodzinom i całej Ameryce
źródło: WP.pl