Do europejskich mediów dostały się nowe informacje z Wuhan. Chińscy lekarze twierdzą, iż pierwsze przypadki zakażenia koronawirusem były już pod koniec 2019 roku. Jak dodaje lekarz z Tajwanu „epidemii można było uniknąć”.
Jak donosi brytyjski portal itv.com dziennikarze z wysp postanowili zrobić reportaż na temat wydarzeń z Wuhan. W filmie wzięli udział chińscy lekarze, którzy jednak nie wiedzieli, że są nagrywania. Dlatego też ich twarze zostały zamazane. Medycy ze wschodu – jak sami przyznali – zostali zmuszeni przez rząd do milczenia w sprawie koronawirusa.
„Wiedzieliśmy, że wirus przenosi się z człowieka na człowieka. Ale kiedy byliśmy na spotkaniu w szpitalu, powiedziano nam, żebyśmy o tym nie mówili. Władze prowincji powiedziały szpitalom, żeby nie mówić prawdy o wirusie” – tłumaczył jeden z lekarzy.
Brytyjska stacja ITV ma wyemitować film dokumentalny pt.: „Epidemia: wirus, który wstrząsnął światem”, w którym znajdą się m.in. te właśnie nagrania. Ma on opowiadać o poczynaniach chińskich władz w związku z pandemią koronawirusa. Pojawią się tam również wypowiedzi innych specjalistów, którzy jednak wystąpią już pod swoim nazwiskiem. Jednym z nich jest Dr Yi-Chun Lo.
Wuhan – lekarz z Tajwanu zabrał głos
Dr Yi-Chun Lo powiedział, że „epidemii można byłoby uniknąć, gdyby istniała większa transparentność [informacji]”. Przypomnijmy, że według tego co mówił jeden z lekarzy z Chin pierwsze przypadki – też śmiertelne pojawiały się końcem 2019 roku.
Dodajmy także, iż 25 stycznia 2020 roku Chińczycy obchodzi Nowy Rok. Jest to ogromna impreza państwowa, który przyciąga do kraju miliony turystów. Władze jednak jeszcze rok nie zrezygnowały z imprezy, tym samym nie chcąc wzbudzać paniki.
„Ludzie sugerowali na poziomie miasta, że nie powinno się organizować uroczystości, ale odbyły się, ponieważ takie wydarzenia tworzą wrażenie harmonijnego i dostatniego społeczeństw”- twierdził jeden z chińskich lekarzy.
źródło: o2.pl, ITV.com
[irp]
[irp]