Pozbycie się selekcjonera z szeregów PZPN było ogromnym zaskoczeniem dla świata sportu. Wciąż nie do końca uzasadniona decyzja Polskiego Związku Piłki Nożnej rodzi kolejne pytania wśród kibiców. Informacja o zwolnieniu Brzęczka szybko obiegła sieć, pojawiło się sporo komentarzy na ten temat, jednak Robert Lewandowski przyciągnął największą uwagę.

Wciąż piętrzą się nowe pytania co do powodu tak nagłej decyzji władz związku. Fakt, iż zwolnienie Jerzego Brzęczka nie tylko zdziwiło kibiców, ale i także środowisko całego PZPN nie poprawia sytuacji.

Jak sumują to sportowi dziennikarze były selekcjoner zaczynał naprawdę dobrze, czego rezultatem był remis z reprezentacją Włoch. Szybko posypało się jednak już podczas rozgrywek Ligi Narodów UEFA. Podczas eliminacji do Euro 2021 szybko okazało się, że Brzęczkowi brakuje pomysłu na grę. Wszystkie czynniki składały się w jeden wniosek.

„Zwolnienie Jerzego Brzęczka było szokujące, ale z drugiej strony oczekiwane przez opinię publiczną. Selekcjoner nie potrafił wykorzystać potencjału drużyny, choć nie można nazwać jego kadencji straconą” – pisze dziennikarz Sportowych Faktów Marek Wawrzynowski.

[irp]

Robert Lewandowski komentuje zwolnienie Brzęczka

Jak pisze wspomniany dziennikarz Sportowych Faktów WP.pl „Gwoździem do trumny byłego już selekcjonera była cisza. To ona go «zabiła» . Dokładnie było to 9 sekund ciszy ze strony Roberta Lewandowskiego. W wywiadzie pomeczowym dla TVP kapitan nie wiedział, co odpowiedzieć na pytanie o plan taktyczny na mecz z Włochami„.

Czy faktycznie miało to tak ogromne znaczenie dla Jerzego Brzęczka, skoro jest już po fakcie? Z pewnością można powiedzieć, że nie było bez znaczenia i na pewno też nie przeszło to bez echa. Na ten temat było wiele komentarzy, m.ni. od dziennikarza sportowego Krzysztofa Stanowskiego [CZYTAJ WIĘCEJ]. Jedno jest pewno – dopóki nowy selekcjoner nie zostanie wybrany, dopóty temat ten nie zniknie ze sportowych nagłówków.

źródło: mat. prasowe, sportowefakty.wp.pl

[irp]

[irp]

Zobacz również: