Instruktor krav magi nie miał prawa odmówić przeprowadzenia treningu z udziałem osób LGBTQ – orzekł w prawomocnym wyroku Sąd Okręgowy w Poznaniu. – Sąd postawił tamę dyskryminacji i jednoznacznie rozstrzygnął, że osoby nieheteroseksualne mają prawo do równego traktowania – skomentowała wyrok adw. Karolina Gierdal z Kampanii Przeciw Homofobii.
Po trwającej blisko półtora roku batalii, Sąd Okręgowy w Poznaniu wydał prawomocny wyrok w sprawie instruktora krav magi. Mężczyzna, który odmówił przeprowadzenia treningu samoobrony osobom LGBTQ, został uznany winnym popełnienia wykroczenia polegającego na odmowie świadczenia bez uzasadnionej przyczyny (art. 138 Kodeksu wykroczeń).
– Sąd w Poznaniu postawił tamę dyskryminacji i jednoznacznie rozstrzygnął, że osoby nieheteroseksualne mają prawo do równego traktowania, a przekroczenie tej zasady stanowi wykroczenie. Dzięki takiemu orzecznictwu osoby LGBT uzyskują realną ochronę, przynajmniej w zakresie dostępu do usług – skomentowała wyrok adw. Karolina Gierdal z Kampanii Przeciw Homofobii.
 Robert K., trener krav magi z Poznania, odmówił prowadzenia treningów grupie ludzi ze stowarzyszenia Stonewall. „Nie popieram związków męsko-męskich, tym bardziej wychowujących dziecko. Nie chcę wchodzić w dyskusję publicznie, nie chcę nikogo potępiać, ale też nie chcę być utożsamiany z czymś pod czym się nie podpisuję” – napisał w mailu do stowarzyszenia.
Ci uznali to za przejaw homofobii i zgłosili zdarzenie na policję. Interweniował także Rzecznik Praw Obywatelskich. Sąd bez przeprowadzenia rozprawy uznał, że instruktor złamał prawo i wymierzył mu karę 500 zł grzywny. Instruktor odwołał się od tej decyzji i sprawa ponownie trafiła do sądu.
Niedawno sądy zajmowały się podobną sprawą. W czerwcu Sąd Najwyższy oddalił kasację złożoną przez Zbigniewa Ziobrę i orzekł, że Adam J., drukarz, który odmówił wydrukowania plakatu organizacji LGBT, jest winny. W uzasadnieniu podał, że przepis art. 138 Kodeksu wykroczeń nie przewiduje takiej odmowy.
Źródło rp.pl/polsatnews

 

Zobacz również: