Young handsome man sitting behind poker table with card

Z Janem Gołębiowskim, psychologiem kryminalnym, profilerem i założycielem Centrum Psychologii Kryminalnej, rozmawia Janusz Szostak

Dlaczego kobiety wiążą się z gangsterami?

Gangsterzy i kobiety, które z nimi wiążą swoje życie, bardzo często wywodzą się tego samego środowiska. Nieraz wręcz dosłownie wychowują się w tej samej dzielnicy czy na tym samym osiedlu. Wyznają wtedy te same wartości i normy społeczne, łączą ich też bardzo podobne doświadczenia z dzieciństwa i młodości. W tych przypadkach nie powinno nas dziwić, że ludzie dobierają się w pary. Można też spojrzeć na to zjawisko oczami psychologii ewolucyjnej, która szuka podobieństw między światem zwierząt a ludzi. Gangsterzy to samce alfa – są silni, dominują nad innymi. To w zwierzęcy sposób imponuje. Wiąże się z tym oczywiście dostęp do zasobów, na przykład pieniędzy. Wiele też zależy od wieku, w jakim się poznają. Nastolatka ma inne oczekiwania niż dojrzała kobieta.

Dziewczynom gangsterów chodzi głównie o pieniądze i bandycki prestiż?

Życie z młodym gangsterem, to szybka jazda samochodem, imprezy, dyskoteki i kluby, alkohol i narkotyki. Wielu młodych gangsterów, którzy wyrwali się z biedy, zaczyna się obnosić ze swoimi szybko zarobionymi pieniędzmi. Krótko mówiąc – jest szpan. Wielu młodym kobietom to imponuje. W miarę pięcia się w górę przestępczej hierarchii pojawia się prestiż. To nobilituje.

Skoro dziewczyny wywodzą się głównie z patologii, to powinny od niej uciekać jak najdalej.

Jeżeli kobieta pochodzi z rodziny obciążonej przemocą i nie przerobiła psychologicznie traum z dzieciństwa i okresu dorastania, może powielać schemat swojej rodziny i szukać mężczyzny, który również jest przemocowy. Widać to jeszcze wyraźniej, gdy spojrzymy pod kątem psychopatologii osobowości. Zaburzenie osobowości z pogranicza tak zwanej osobowości borderline charakteryzuje się chwiejnością emocjonalną, impulsywnością, zaburzonym obrazem siebie. Osoby te łatwo nawiązują głębokie i intensywne, ale jednocześnie niestabilne związki uczuciowe. Mają też tendencję do wykazywania zachowań ryzykownych i autodestrukcyjnych. Przyczyną jest zaniedbanie w dzieciństwie przez opiekunów i przeżycie traum, takich jak bycie ofiarą lub świadkiem przemocy fizycznej, psychicznej czy też seksualnej. Zdecydowanie częściej występuje u kobiet niż mężczyzn. Natomiast bardziej męskim zaburzeniem osobowości jest psychopatia, na tyle znana powszechnie, że nie trzeba jej tłumaczyć. Duża część przestępców przejawia właśnie ten typ osobowości. Kobiety z osobowością z pogranicza lgną do mężczyzn, którzy są psychopatami, zaś psychopatyczni mężczyźni chętnie wiążą się z kobietami borderline. Wzajemnie zaspokajają swoje patologiczne potrzeby.

Zdarzają się jednak kobiety z innych środowisk, z tak zwanych dobrych domów, które wiążą się z gangsterami.

Oczywiście są to pewne generalizacje, ponieważ życie każdego z nas jest trochę inne. Są osoby, które w różnych środowiskach prezentują odmienną twarz. Ich życie przypomina czasem historię doktora Jekylla i pana Hyde. Może zdarzyć się przypadek, że kobieta zakochuje się w doktorze Jekyllu i nie wie nawet o istnieniu mister Hyde’a, a gdy się o nim dowie, jest za późno, ponieważ już jest zakochana. Mogła już ułożyć sobie wspólne życie, na przykład mają dzieci, i trudno z tego związku zrezygnować. Może też tolerować zachowanie męża, które polega na popełnianiu przestępstw, dopóki nie wpływa to źle na ich relacje. Są kobiety, które nie wybaczą nigdy romansu, a napady na banki, zbieranie haraczy, porwania czy handel narkotykami owszem. Póki mąż nie zdradza i nie stosuje w domu przemocy, wszystko jest do zaakceptowania.

Wywiad pochodzi z książki Janusza Szostak  „Byłam dziewczyn mafIi”’ – KSIĄŻKĄ TU DO KUPIENIA

 

Zobacz również: