Książę Filip

Szokujące, niewyobrażalne to chyba najlepsze określenia tego, co dotknęło męża Królowej Elżbiety II. Książę Filip przeżył sporo tragicznych chwil w swoim życiu prywatnym. Niektórzy dziwią się, iż mimo cierpień nadal pozostaje pełnym humoru człowiekiem. Brytyjska rodzina królewska kolejny raz trafiła na nagłówki gazet.

Książę Filip nie miał szczęścia

Z pewnością patrząc na małżonka Elżbiety II trudno domyślić się, że mężczyzna sporo przeszedł. Tym bardziej, że Książę Filip uchodzi za jednego z najpogodniejszych członków brytyjskiej rodziny królewskiej. Tymczasem jego życiorys skrywa kilka tragicznych wydarzeń, o których wie niewiele osób.

Niewątpliwie, pisząc o przeszłości 99-letniego Księcia Edynburga najczęściej podkreśla się jego bujne życie towarzyskie. Mąż królowej miał mieć rzekomo wiele romansów, zarówno przed, jak i w trakcie małżeństwa z Elżbietą II. Z tego powodu zyskał nawet opinię kobieciarza.

Tymczasem, niewielu zdaje sobie sprawę, iż Książę Filip nie miał w życiu łatwo. Mąż królowej przeżył wiele traumatycznych wydarzeń, kiedy był młodym chłopakiem. W tym miejscu warto wspomnieć, iż rodzicami Filipa byli Książę Andrzej i Księżna Alicja Battenberg.

Po raz pierwszy los doświadczył księcia jeszcze w dzieciństwie. Kiedy Filip miał nieco ponad rok, jego rodzina musiała uciekać ze swojej ojczyzny, czyli z Grecji. Wkrótce po tym, matka Księcia Filipa zaczęła mieć poważne problemy ze zdrowiem psychicznym. U kobiety zdiagnozowano schizofrenię paranoidalną. Z tego powodu, Alicja Battenberg została umieszczona w zakładzie psychiatrycznym. Niestety, ojciec przyszłego małżonka królowej niezbyt interesował się synem.

Kiedy Książę Filip był nastolatkiem, los okrutnie zadrwił sobie z niego kolejny raz. Ukochana siostra 16-letniego wówczas Księcia Edynburga zginęła w katastrofie lotniczej. Szczegóły wypadku są niezwykle porażające. Poza Cecylią śmierć poniosło jedenaście osób, w tym jej mąż oraz dwaj kilkuletni synowie. Jednak najbardziej makabryczna okazała się wiadomość, iż pośród szczątków zniszczonego samolotu odnaleziono zwłoki noworodka. Był to syn Cecylii, która w chwili tragedii była w zaawansowanej ciąży.

Na szczęście mąż Królowej Elżbiety II podniósł się po tylu tragediach. Dziś zachwyca pogodą ducha, poczuciem humoru i sporym dystansem do dworskiego życia, którego może mu pozazdrościć niemalże cała brytyjska rodzina królewska. Nie mamy jednak wątpliwości, iż traumy z młodzieńczych lat odcisnęły na nim swoje piętno.

źródło: VIVA

Zobacz również: