W Nicei, a teraz w Berlinie rozpędzone ciężarówki wjechały w tłumy powodując masakry. W Warszawie natomiast, ludzie sami kładą się na ulicach żeby ktoś ich przejechał, ale nikt nie chce tego robić. Tym właśnie różnimy się od innych miast europejskich. Nikt tu nie strzela do przypadkowych ludzi, nie mówiąc o ambasadorach, nie podkłada bomb, nie zaczepia i nie gwałci kobiet na ulicach, a policja nie chce pałować demonstrantów.
Trzeba przyznać, że pod kilkoma względami na tle takiej Francji czy Niemiec, Polska wypada strasznie blado. Dlatego też w najbliższym czasie po raz wtóry zajmie się nami Komisja Europejska byśmy szybko dorównali innym…

Radosław Rzepka

Zobacz również: