Kilkanaście przepisów nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym jest niezgodnych z konstytucją – orzekł w czwartek niejednogłośnie pełny skład TK. Tak Trybunał rozstrzygnął skargi złożone przez posłów PO, Nowoczesnej i PSL oraz przez RPO Adama Bodnara.

TK w 12-osobowym składzie uznał za niekonstytucyjne m.in.: zasadę badania wniosków w kolejności wpływu, możliwość blokowania wyroku pełnego składu przez czterech sędziów nawet przez pół roku, zobowiązanie prezesa TK, by dopuścił do orzekania trzech sędziów wybranych przez obecny Sejm, wyłączenie wyroku TK z 9 marca z obowiązku urzędowej publikacji, zapis, że prezes TK „kieruje wniosek” o ogłoszenie wyroku do premiera.

Część sprawy TK umorzył. TK nie uznał całej ustawy za niekonstytucyjną ze względu na wadliwy tryb jej uchwalenia – jak chciała N i PSL oraz RPO.

Zdanie odrębne do wyroku złożyli sędziowie: Piotr Pszczółkowski, Julia Przyłębska i Zbigniew Jędrzejewski.

Parlament zakończył prace nad ustawą 22 lipca. Zdaniem PiS – które było autorem jej projektu bazowego – ustawa jest odpowiedzią na kryzys, jaki od wielu miesięcy trwa wokół TK. Według opozycji tryb pracy nad ustawą naruszył procedury legislacyjne, zaś część jej zapisów jest niekonstytucyjna i nie uwzględnia zaleceń Komisji Weneckiej. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę 30 lipca. 1 sierpnia opublikowano ją w Dzienniku Ustaw, co oznaczało że ma wejść w życie 16 sierpnia.

Po tym jak w początku sierpnia złożono skargi na ustawę, TK uznał że zbada je na tzw. posiedzeniu niejawnym. TK powołał się na ustawę o TK z czerwca 2015 r. – stosowaną przez TK po 9 marca – która pozwala rozpoznawać wnioski na posiedzeniu niejawnym, m.in. jeśli sprawa dotyczy zagadnienia prawnego, które wystarczająco wyjaśniono we wcześniejszych orzeczeniach. TK uznał, że zagadnienia przedstawione we wnioskach generalnie były przedmiotem rozstrzygnięć TK w wyrokach z 3 i 9 grudnia 2015 r. oraz 9 marca br. (gdy TK uznał niekonstytucyjność noweli ustawy o TK z grudnia 2015 r. autorstwa PiS).

Według PiS ustawa jest „w pełni konstytucyjna”. Minister sprawiedliwości-prokurator generalny Zbigniew Ziobro mówił, że cokolwiek TK orzeknie w ramach posiedzenia niejawnego, będzie sprzeczne z obowiązującym prawem. „Żadna ustawa na taki tryb w tej sprawie nie pozwala” – mówił. Dodał, że jeśli TK zdecyduje się na to, to będzie działał „na rympał”.

Trybunał dzisiaj jest organem politycznym, którego funkcja konstytucyjna jest nieokreślona – mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dodał, że trzeba będzie przyjąć rozwiązania, które „ostatecznie zdecydują, że TK podporządkuje się konstytucji”.

Poseł PiS Jacek Sasin komentując sprawę podkreślił, że czwartkowa decyzja TK została podjęta w gronie 12 sędziów, co nie ma żadnego umocowania prawnego. „Żaden przepis prawa nie przewiduje takiego składu TK” – dodał polityk PiS.

„To co dzisiaj się wydarzyło traktujemy jako wydanie opinii przez część sędziów TK. Opinii, która w żadnej mierze nie może mieć mocy prawnej i nie może w żaden sposób zmieniać przepisów ustawy, która została przyjęta 22 lipca” – oświadczył poseł.

Dopytywany, czy oznacza to, że nie dojdzie do publikacji czwartkowego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego Sasin stwierdził, iż „publikowane są wyroki”.

„Jeśli Trybunał Konstytucyjny zacznie wydawać wyroki w oparciu i zgodzie z obowiązującym stanem prawnym i w zgodzie z obowiązującą konstytucją, to oczywiście takie wyroki będą publikowane bez żadnych przeszkód. W tej chwili trudno natomiast oczekiwać, że będą publikowane akty, które nie są żadnymi aktami prawnymi, ale opiniami tylko części sędziów” – powiedział Sasin.

Źródło: Kurier PAP

Zobacz również: