Po niedawnym doniesieniu na jedną z posłanek PiS, Zarząd Nowoczesnej Ryszarda Petru złożył do Prokuratury Rejonowej Dla Warszawy – Śródmieście kolejne zawiadomienie. Tym razem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zniesławienia, nawoływania do użycia przemocy i stalkingu oraz gróźb karalnych. Do przestępstwa miało dojść podczas meczu Legia Warszawa – Piast Gliwice 8 maja 2016 r. na stadionie Legii Warszawa. Mowa o transparencie, na którym napisane było: „KOD, Nowoczesna, GW, Lis, Olejnik i inne ladacznice – dla was nie będzie gwizdów, będą szubienice”

Treść zawiadomienia do Prokuratury Zarządu Nowoczesnej Ryszarda Petru jest TUTAJ, a stanowisko Zarządu Regionu Warszawskiego Nowoczesnej w sprawie “mowy nienawiści” podczas meczu Legia Warszawa – Piast Gliwice 8 maja 2016 r. jest TUTAJ.

Jeżeli prokuratury w Polsce mają teraz co tydzień dostawać od  Nowoczesnej nowe doniesienia, to próżno liczyć, że będą miały czas zajmować się poważnymi sprawami, których jest multum. Niewyjaśnione zabójstwa, sutenerstwo, pedofilia itd. Ot, problemy zwykłych ludzi, a nie aspirujących ambitnie do miana lidera opozycji członków partii. Ale lider nie zrozumie. Lider widzi tylko czubek własnego nosa i lider ma w dupie to, żeby przycisnąć prokuraturę w poważnych sprawach. Zamiast projektów ustaw, które ułatwią życie szaremu człowiekowi, lider smaruje pisemka o transparentach kibiców. Jeżeli na tym ma polegać rola opozycji, to niech zbiorą w końcu te upragnione 250 tys ludzi i wymaszerują za granicę kraju, który i tak mają w głębokim poważaniu. Opozycji w Polsce w tym momencie nie ma- kończy się na pięciu podskokach z niebieskim balonikiem i trzech donosach do prokuratury.

Marta Bilska

źródło: nowoczesna.org

Zobacz również: