Maryla Rodowicz
Zdjęcie pochodzi z Instagrama Maryli Rodowicz

Oj, trzeba przyznać, że w ostatnich miesiącach Maryla Rodowicz szokuje nie mniej niż na początku swojej kariery. Kontrowersyjne wypowiedzi odnośnie swojej przeszłości czy budzący jeszcze więcej emocji wygląd, powoduje, że Maryla nierzadko ląduje na nagłówkach portali internetowych. Tak stało się i tym razem. Jednak powodem było zupełnie coś innego, a mianowicie wizyta ikony polskiej muzyki w „Dzień Dobry TVN”, gdzie doszło do ostrego spięcia.

Maryla Rodowicz spięła się z prowadzącą „Dzień Dobry TVN”

Tym razem w paśmie śniadaniowym telewizji TVN gościła Maryla Rodowicz. Ikona polskiej muzyki udzieliła kilku ciekawych, ale też kilku, jak na nią przystało kontrowersyjnych wypowiedzi. W programie kilka razy „starła się” z prowadzącą Anną Kalczyńską. Poniżej publikujemy najciekawsze fragmenty rozmowy.

Wszystko rozpoczęło się w momencie, kiedy Maryla Rodowicz wspomniała o swoim rozwodzie.

„Mam jakieś ważne spotkanie, ponieważ wkrótce mam rozwód za ileś tam dni” – rzuciła niespodziewanie Rodowicz.

Anna Kalczyńska szybko skontrowała legendę piosenki, słowami „Ale już bez emocji przy okazji tego rozwodu?”. Zaskoczona Maryla nie wiedziała, co odpowiedzieć, więc odpowiedziała… pytaniem. „No jak bez emocji?”. W niezbyt miłą wymianę zdań wtrącił się Andrzej Sołtysik, a więc współprowadzący „Dzień Dobry TVN”, który sprytnie zmienił temat. To jednak nie wszystko, bowiem zakotłowało się też drugi raz.

[irp]

Maryla Rodowicz tym razem dość szeroko wypowiedziała się o śmierci Diego Maradony, a temat, co tu dużo ukrywać, zaczął już męczyć Annę Kalczyńską, która próbowała go przerwać.

„Był wielki, ale niestety był. Pani Marylo, niestety, to jest taki trudny czas pandemiczny, ale wszyscy czekamy na koncerty” – rzuciła Kalczyńska.

Nikt nie spodziewał się, co nastąpi po chwili. Wzburzona Maryla Rodowicz zareagowała stanowczo.

„Tak mnie trochę zastanowiło, że pani powiedziała: „no tak, Maradona nie żyje. Ok, teraz przechodzimy do innego tematu”. Czyli jak ja umrę, to też wtedy: „a, umarła, to teraz zaśpiewa panna x” – skontrowała Maryla Rodowicz.

[irp]

To wyraźnie rozbawiło Andrzeja Sołtysika, a na komentarz Rodowicz postanowiła odpowiedzieć Kalczyńska. „Faktycznie. Śmierć Diego Armando Maradony odnotowaliśmy wczoraj czy przedwczoraj, kiedy rozmawialiśmy o nim dłużej. Teraz po prostu go wspominamy kolejny raz, ale takie jest życie. Pędzimy do kolejnych tematów” – zakończyła wymianę zdań. Później było już względnie spokojnie.

[irp]

źródło: Plejada, Dzień Dobry TVN

Zobacz również: