500 plus

Prawo i Sprawiedliwość jako pierwsza partia polityczna na tak masową skalę wprowadziła programy socjalne, mające wspierać polskie rodziny. Trzeba uczciwie przyznać, że z 500 plus z powodzeniem korzysta wiele polskich rodzin. Wielu z nich program socjalny rządu PiS przywrócił prawdziwą godność. Czy jednak nie czas, aby zwaloryzować świadczenie? – pytają niektórzy eksperci i sami zainteresowani. W ostatnim czasie odnośnie 500 plus pojawiało się wiele pomysłów – w tym także płynących bezpośrednio z rządu Prawa i Sprawiedliwości. Stanowisko odnośnie waloryzacji świadczenia zajął Stanisław Szwed, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej.

500 plus zostanie zwiększone?

W ostatnim czasie wokół 500 plus toczy się prawdziwa burza. Najpierw Marlena Maląg zasugerowała, jakoby świadczenie zamiast w formie pieniężnej, miało być wypłacane w bonach. Prawo i Sprawiedliwość jednak szybko zdementowało tę informacje.

Później, a właściwie wraz z wybuchem pandemii koronawirusa zaczęły się pojawiać głosy ekspertów, czy posłów opozycji, aby nieco ograniczyć wydatki związane z 500 plus. Minister rodziny, pracy i polityki społecznej, Marlena Maląg stanowczo odrzuciła ten pomysł. Powiedziała, że program socjalny Prawa i Sprawiedliwości w żadnym stopniu nie zostanie ograniczony. Nawet w tak trudnym okresie, jak kryzys gospodarczy, wywołany pandemią koronawirusa.

ZOBACZ TEŻ: Donald Tusk przeszarżował? Po jego słowach w Platformie Obywatelskiej aż wrze

Ostatnie dni przyniosły jednak nowe rewelacje w sprawie 500 plus. Część ekspertów, a przede wszystkim sami zainteresowani ochoczo wypowiadają się o waloryzacji świadczenia wypłacanego polskim rodzinom.

Jak powszechnie wiadomo w 2018 roku za 500 zł szło nabyć więcej towarów, niż obecnie. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w ciągu dwóch lat ceny żywności, a także napojów bezalkoholowym wzrosły o 7,2 procent. Mówiąc wprost, w chwili obecnej 500 plus jest warte mniej, niż wtedy, kiedy rząd Prawa i Sprawiedliwości wprowadził je do obiegu po raz pierwszy.

Waloryzacja programu socjalnego PiS?

Stąd też rzucony pomysł waloryzacji świadczenia. Tak, aby szło za nie zakupić tyle towarów, ile w 2018 roku. Nie padła jednak konkretna kwota. Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed przyznał jednak, że budżet państwa na rok 2020 jest już zamknięty i nie można w nim dokonywać zmian odnośnie świadczenia 500 plus. Nie zaprzeczył jednak, że Prawo i Sprawiedliwość poczyni takie ruchy w 2021 roku.

Wydaje się to realne. Zwłaszcza, że politycy obozu rządzącego są coraz bardziej naciskani z różnych stron. Wszystko może zależeć od tego, jak głęboki kryzys gospodarczy przeżyje Polska w związku z pandemią koronawirusa. Jeśli przejdziemy przez niego łagodniej, niż wcześniej się spodziewano, istnieje szansa na rewaloryzację świadczenia. Takie słowa usłyszeliśmy od jednego z polityków Prawa i Sprawiedliwości.

ZOBACZ TAKŻE: Rafał Trzaskowski jest skończony? Miliony Polaków zawiedzionych jego decyzją

Zobacz również: