„Jest taka grupa polityków w zachodniej Europie, którym się w ogóle nie mieści w głowie, że taka partia może istnieć i rządzić, stąd też ten hejt, ta nienawiść i próba ostracyzmu, stygmatyzowania” – powiedział w radiowej Jedynce szef polskiej dyplomacji. Zaznaczył jednocześnie, że nie ma prawnej możliwości, by wykluczyć Polskę z udziału w procesach decyzyjnych dotyczących Wspólnoty.

Witold Waszczykowski był też pytany o kwestię ewentualnego poparcia przez polskie władze Donalda Tuska w staraniach o pozostanie na stanowisku szefa Rady Europejskiej. Minister ocenił, że były premier nie wspiera własnego kraju. „My z tych dwóch lat, które minęły w tej chwili, z funkcjonowania pana Donalda Tuska w Unii Europejskiej nie mamy żadnego pożytku, żadnej korzyści” – powiedział Witold Waszczykowski. Zaznaczył, że nie jest prawdą jakoby osoba pełniąca funkcję szefa Rady Europejskiej mogła dbać tylko o interes wspólnotowy.

Minister spraw zagranicznych odniósł się też do słów rzecznika Białego Domu. Sean Spiser powiedział wczoraj, że Stany Zjednoczone oczekują że Rosja zwróci Krym Ukrainie. Według Witolda Waszczykowskiego amerykańska deklaracja jest mocna, ale była już od pewnego czasu oczekiwana.

źródło: IAR

 

Zobacz również: