Lois Sindbad, 27-latek z Kamerunu, ubiegający się o azyl przyznała się do zabicia 54-letniego pastora Alaina-Florenta Gandoulou, który pochodził z Konga. 27-latek zabił kapłana  w Berlinie w dniu 22 lutego, podczas modlitwy.

Najpierw uderzył mężczyznę metalowym krzyżem, potem wepchnął mu go do gardła. Ofiara zmarła z powodu poważnego urazu głowy.

Sprawca przyjechał do Niemiec jako uchodźca w 2014 roku. I twierdzi, że jest chrześcijaninem, ale wierzy w czary i duchy.Według jego opowieści duch rzekomo przejął jego ciało.

Przerażony tym szukał pomocy od swojej ofiary.Podobno pastor, podczas śmiertelnego ataku, nie bronił się, ale tylko wzywał pomoc po niemiecku.

Po aresztowaniu Lois Sindbad został umieszczony w zamkniętym oddziale psychiatrycznym.Proces będzie kontynuowany w nadchodzących tygodniach.

voe

Zobacz również: