Zostałam zwolniona od kosztów sądowych w sprawie cywilnej. Obawiam się jednak, że mogę ją przegrać. Czy to prawda, że jeżeli przegram, to będę musiała zapłacić za adwokata mojego przeciwnika?
Agnieszka N.
Zasadą jest, że strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi – na jego żądanie – koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu).
Do kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony. Pamiętać należy jednak, że zwolnienie od kosztów sądowych nie zwalnia strony od obowiązku zwrotu kosztów procesu przeciwnikowi. Tak też wskazano w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2007 r., sygn. akt V CSK 292/2006, „zwolnienie strony od kosztów sądowych oznacza tylko tyle, że nie ma ona obowiązku wykładać sum potrzebnych do tego, aby postępowanie przed sądem zostało wszczęte i mogło się toczyć, a których uiszczenie jest jej obowiązkiem wobec organu prowadzącego postępowanie”.
Oznacza to, że w przypadku przegranej zostanie Pani najprawdopodobniej zobowiązana do zwrotu kosztów zastępstwa procesowego swojego przeciwnika. Jest jednak możliwość, aby sąd w wypadkach szczególnie uzasadnionych zasądził od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Istnienie tych nadzwyczajnych okoliczności musiałaby Pani jednak wykazać w toku postępowania.
Podstawa prawna: Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296), Ustawa z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. 2005 Nr 167 poz. 1398 ze zm.).
Kalina Kisiel-Bartoszewicz
radca prawny
Kancelaria Radcy Prawnego, Kalina Kisiel-Bartoszewicz, Francuska 26 lok. 11, Warszawa, kom.500-020-048

 

Zobacz również: