To się rozpętało dopiero piekło na Zachodzie, który znów bardzo martwi się naszą demokracją. Komisja ONZ wyraziła obawy o prawa człowieka w Polsce oraz oczywiście o demokrację. Może lepiej zajęłaby się na przykład bestialstwem muzułmańskich ortodoksów, którzy mordują bezkarnie chrześcijan. Myślę też, że znalazłoby się sporo krajów, w których demokracja naprawdę szwankuje.
Ale cóż robić, skoro sami Polacy (choć nie wiem, czy godni są tego miana) latają po niemieckich mediach i skarżą na Polskę. Ostatnio pan Wałęsa użala się nad łamaniem demokracji w Polsce, a niemieckie media podchwytują ten bełkot niczym dar z niebios i walą tendencyjne artykuły. Ale, co się dziwić, skoro Wałęsę ostatnio zaproszono do totalnej opozycji, to się chłop stara.
Do donosów ze strony KOD to już był czas przywyknąć, teraz jednak do tej gromadki dołączają aktorzy, „zatroskani” strasznymi szykanami ze strony rządu. Taka pani Janda martwi się, że będzie musiała zamknąć teatr, bo traci dotacje. To może by tak pani zmieniła repertuar na ciekawszy i obniżyła ceny biletów!
Fakt zaś, że Niemcy tak ochoczo szukają pretekstu, aby uderzyć w Polskę, może świadczyć tylko o jednym – są mocno wkurzeni tym, że tracą tu wpływy i kasę. Nagle przestaliśmy pozwalać się doić!
Tomasz Połeć
