Trzej komandosi z Gliwic (woj. śląskie) pobili górnika. Ponieważ nie chciał im wskazać, jak dojechać do agencji towarzyskiej, w której na klientów czekają „gorące, niezaspokojone, piękne dziewczyny”. Górnik nie wiedział, bo fedruje gdzie indziej. Zatem za karę został pobity, skopany i wyzwany od „pieprzonych gejów”. Napastnikami okazali się zawodowi żołnierze 6 Batalionu Powietrzno-Desantowego, osławione czerwone berety, szkolone do działań na tyłach wroga.
Zapewne planowali desant na burdel i wzięcie wrogów od tyłu.

Zobacz również: