Zima jeszcze nas nie żegna, ale już czas na powitanie wiosny. Zaczniemy odkrywać nasze ciało. Jest to najwyższa pora na wypracowanie ładnej sylwetki.

Pupa powinna być okrągła, kształtna i gładka. Ale naszym krągłościom często daleko do ideału. Nic dziwnego, przecież długie przesiadywanie (praca, komputer, telewizja) spłaszcza pośladki może zdefasonować najbardziej kształtną pupę. Siedzenie nie wpływa też korzystnie na skórę. Przestaje ona być przyjemnie miękka i zaczyna przypominać tarkę.

Co zatem robić?
Zaczynamy od złuszczania. Musi to być gruboziarnisty peeling. Początkowo robimy go przynajmniej trzy razy w tygodniu, potem, gdy skóra zmięknie i wygładzi się wystarczy raz czy dwa, by podtrzymać efekt. Takie mechaniczne ścieranie martwego naskórka przygotuje skórę do lepszego wchłaniania kosmetyków pielęgnacyjnych.
Następny etap to masowanie. Poprawimy krążenie i przyspieszymy spalanie tłuszczu. Skuteczne są masaże szorstką rękawicą. Masaże najlepiej wykonywać pod prysznicem. Najważniejsze jest robienie ich codziennie. Dobrze jest robić naprzemiennie ciepłą i zimną wodą.

Odżywiamy
Codziennie po kąpieli zapewnij swoim pośladkom dużą dawkę kosmetyków modelujących lub wyszczuplających.. Zawierają one składniki drenujące tkanki i zapobiegają odkładaniu się tłuszczu, poprawiają jędrność i gęstość skóry.
Od czasu do czasu skorzystajmy z zabiegów ujędrniających w gabinecie kosmetycznym. Zabiegi są mocniejsze i działają w głębszych warstwach skóry.

Dużo ruchu
Doskonałym sposobem na ładną pupę jest mniej siedzenia, więcej chodzenia. Spacery, chodzenie po schodach to doskonałe ujędrnienie pupy. Codzienne wykonywanie kilku serii przysiadów daje ładne efekty. Namawiam na uprawianie yogi, ćwiczeń na siłowni i wielu innych zajęć sportowych. Na ładną pupę trzeba zapracować, a na to potrzebny jest czas. Zacznijmy już teraz a wiosnę powitamy z ładnym jej kształtem.
Zapraszam na zabiegi ujędrniające pupę i brzuch.

Zobacz również: