To nie przelewki, a prawdziwa plaga. Policja informuje o oszustach, którzy na telefony komórkowe Polaków rozsyłają wiadomości tekstowe. Jak zwykle w tego typu przypadkach, oszuści obrali sobie na celownik pieniądze, niczego nieświadomych osób. „Haczyk” połykają najczęściej seniorzy, ale w zagrożeniu są też osoby młodsze. Sprawdź na czym cały proceder polega i jak uniknąć zagrożenia.
Policja ostrzega: uważajcie na te SMS-y!
„(…) Stały się stałym procederem przestępców. Oszuści ciągle wymyślają nowe pomysły. Teraz wykorzystują pandemię” – czytamy na oficjalnej stronie Policji, odnośnie fałszywych sms-ów rozsyłanych na telefony komórkowe Polaków.
Po tym, co na swoich stronach opublikowała policja okazuje się, że żarty się skończyły. Mundurowi tropią przebiegłych oszustów, ale Ci wyrastają jak grzyby po deszczu. Polacy masowo otrzymują wiadomości SMS, zawierające fałszywe informacje. Jednak to nie sama wiadomość, a link zamieszczony w tekście jest tym, co może wyrządzić nam największą krzywdę.
„Gdy chodzi o pieniądze, pamiętajmy o zasadzie ograniczonego zaufania. Nie wchodźmy na dołączone do wiadomości linki i nie logujmy się przez nie na swoje konto bankowe” – prosi policja.
Poniżej możesz zobaczyć przykładowe wiadomości, które rozsyłają oszuści. Od razu warto zaznaczyć, że nie oznacza to, że otrzymasz dokładnie takiego samego SMS. Podobna jest jednak metoda działania oszustów. Zawsze proszą o dokonanie dopłaty i zamieszczają link do sfałszowanej strony płatności.
Tak wyglądają wiadomości, którymi oszuści wyłudzają pieniądze
Aby jeszcze bardziej uśpić czujność Polaków, oszuści proszą zazwyczaj o niewielkie pieniądze. Wówczas większość osób nie ma oporów by przelać złotówkę czy dwie, chcąc świętego spokoju i otrzymać paczkę (jeśli takowej przesyłki oczekują).
„By uzyskać dostęp do naszych danych, które później wykorzystują do kradzieży środków zgromadzonych na kontach bankowych” – policja informuje po co oszuści rozsyłają fałszywe linki do płatności.
Jak skutecznie obronić się przed oszustwem? Policja radzi
Policja apeluje ponadto aby nie odpowiadać na tego typu wiadomości SMS. Co ciekawe, możemy otrzymać je również na skrzynkę e-mail. Należy zignorować zwłaszcza wiadomości, sugerujące nam dokonanie zapłaty za usługi lub inne zaległości. Nie wolno klikać w załączone linki.
„Pamiętajmy, że informacje na temat ewentualnego zadłużenia lub konieczności dokonania dodatkowej płatności zawsze możemy sprawdzić w biurze obsługi klienta firmy, która żąda dokonania takie wpłaty” – proszą mundurowi.
Warto też zawsze pamiętać, że logować do swojego banku powinniśmy się bezpośrednio na stronie banku. Nie korzystać z innych linków czy przekierowań. Zawsze warto sprawdzić, czy mamy do czynienia z prawidłowym adresem strony internetowej i czy aktywny jest certyfikat bezpieczeństwa (popularna kłódka). W ten oto sposób nasze pieniądze będą bezpieczne.
źródło: policja, mat. prasowe, inf. własna
- Widzowie „The Voice of Poland” w szoku. TVP zdecydowała się na kolejne drastyczne kroki
- W grę wchodzi godzina policyjna. Rzecznik rządu o nowych obostrzeniach
- Książę Karol poniżony przez Meghan Markle i Harry’ego. Podłość to mało powiedziane
- Te kobiety przesadziły z powiększaniem ust. Ale wiocha, tylko się śmiać (ZDJĘCIA)
- Ojciec Rydzyk padł ofiarą oszustów. Założyciel Radia Maryja nie zapomni tego do końca życia
