14-letnia dziś dziewczynka z małej miejscowości pod Rzeszowem była przez kilka lat gwałcona i molestowana przez pięciu dorosłych mężczyzn. Dramat nastolatki rozpoczął się, gdy miała zaledwie 11-lat. Prokuratura przesłała do sądu akt oskarżenia w tej sprawie. Policja natrafiła na sprawę, gdy przyjechała interweniować w związku ze znęcaniem się przyrodniego brata pokrzywdzonej nad matką.
Sprawa wyszła na jaw przypadkiem.
– O tej sprawie dowiedzieliśmy się przy okazji innej interwencji, dotyczącej znęcania się przyrodniego brata nad matką – powiedział polsatnews.pl Artur Grabowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
Według lokalnych mediów dziewczynka miała być wielokrotnie wykorzystywana przez swojego przyrodniego barta i jego czterech kolegów.
Jej dramat miał się rozpocząć gdy miała 11-lat, jednak według rzecznika „dokładne ustalenie ram czasowych jest niemożliwe”. Oprawcy są znacznie starsi od swojej ofiary – mają obecnie od 40 do 66 lat.
Cała piątka usłyszała zarzuty.
– Zarzucono im, iż na przestrzeni kilku lat, wspólnie i w porozumieniu dopuszczali się obcowania płciowego, a także innych czynności seksualnych z małoletnią poniżej 15. roku życia – poinformował Grabowski.
Trzej oskarżeni od kilku miesięcy przebywają areszcie tymczasowym. Wobec pozostałych sąd zastosował tzw. wolnościowe środki zapobiegawcze. Mężczyznom grozi od 2 do 12 lat więzienia.
Źródło: polsatnews.pl