W ciągu roku od referendum w sprawie Brexitu, drastycznie spadła liczba Europejczyków z Unii szukających pracy w Wielkiej Brytanii – podaje serwis „Spareroom”.

Przed plebiscytem chętnych do przeprowadzki do Wielkiej Brytanii i życia nad Tamizą było 14,7% więcej niż dwa lata temu. Jednak od referendum w sprawie Bretixu zanotowano wzrost równy już tylko 4,35%. Najbardziej spadła liczba zainteresowanych z krajów Europu Środkowo-Wschodniej.

W okresie od lipca 2016 roku do maja 2017, szukających pokoju w serwisie „Spareroom” Polaków było o 5,4% mniej niż przed czerwcem 2016 roku.

Liczba zainteresowanych Słowaków spadła o 8%, Węgrów o 3,18%, Rumunów o 2,78% i Estończyków o 2,71%. Wzrasta natomiast liczba chętnych z Chorwacji (17.53%), której obywatele mogą pracować nad Tamizą od 2013 roku oraz Grecji.

Spośród 15 europejskich krajów, z których „Spareroom” zanotował największy spadek liczby zainteresowanych obywateli, aż 13 to kraje unijne – podaje serwis uk.businessinsider.com

Wpływ na taki stan rzeczy – zdaniem ekspertów – ma polityka brytyjskiego rządu i zapowiedź twardego Bretixu. Wielka Brytania staje się mniej atrakcyjna dla potencjalnych pracowników.

Z danych Krajowego Biura Statystycznego wynika, ze w 2016 roku 117 tysięcy obywateli krajów UE wyjechało ze Zjednoczonego Królestwa. Dramatycznie spada też na przykład liczba chętnych do pracy w Wielkiej Brytanii pielęgniarek – 96% od referendum w sprawie Bretixu.

Business Insider

 

Zobacz również: