Wszyscy zastanawiają się, jak daleko posunie się Władimir Putin, żeby zdobyć swój cel, jakim jest podbicie Ukrainy i wymiana władzy na marionetkowy pro-rosyjski rząd? Najnowsze doniesienia pokazują, że Rosjanie są zdolni niemalże do wszystkiego. Właśnie ostrzelano dziennikarzy.
Dziennikarze ostrzelani przez rosyjskie wojsko. Kolejna pomyłka czy celowe działanie?
Takie pytania pojawiają się w mediach. Zwłaszcza, że już wcześniej potwierdzone zostały informacje, że Rosjanie, a konkretnie marynarka wojenna ostrzelała mołdawski i japoński statek. Na zdjęciach i wideo widzieliśmy także licznie zbrodnie wojenne, pod postacią ostrzałów obiektów cywilnych, przedszkoli, mieszkań czy szpitali. Rosjanie barbarzyńsko ostrzelali też karetkę pogotowia (WIDEO) czy autobus z cywilami. Teraz doszedł do tego ostrzał dziennikarzy.
„Do ostrzału samochodu doszło w okolicach miejscowości Ochtyrka. Obaj dziennikarze nosili kamizelki kuloodporne.” – czytamy w Onecie, który powołuje się na doniesienia „Ekstra Bladet”.
To właśnie duńscy dziennikarze tego medium zostali ostrzelani przez rosyjskie wojsko. Według informacji przekazywanych przez gazetę, dziennikarze mają dużo doświadczenie. Przeszli szkolenie na korespondentów wojennych. Być może dzięki temu uratowali swoje życia.
„Dziennikarz Stefan Weichert oraz fotoreporter Emil Filtenborg Mikkelsen zostali ranni podczas pracy na wschodniej Ukrainie. Ich samochód został ostrzelany.” – czytamy dalej w Onecie, powołującym się na duńskie źródła.
„Ekstra Bladet” dodaje, że obaj dziennikarze przebywają w szpitalu, a ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Turcja uderza w Rosję. Erdogan podjął zaskakującą decyzję o sankcjach
- Ukraińskie wojska przeprowadziły udany kontratak. Odbito kluczowy punkt
- Fatalna pomyłka Rosjan. Ostrzelali statek innego kraju. Jakie będą konsewkencje?
