Ministerstwo Zdrowia przekazało kolejne niepokojące dane odnośnie liczby zakażeń koronawirusem w Polsce. 5300 nowych przypadków i 53 zgony oznaczają, że pandemia rozkręca się z dnia na dzień. Tymczasem w mediach pojawiła się wypowiedź znanego wirusologa, który obala mit nt. dzieci. Choć przechodzą one koronawirusa łagodnie, to pojawił się inny, dość ważny problem, który może być kluczowy w kontekście powstrzymania szalejącej pandemii. Dlatego przeczytaj ten artykuł uważnie, jeśli masz dziecko lub dzieci.
Dziecko a koronawirus – sprawa kluczowa
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że koronawirus zaczyna wymykać się spod kontroli. Od kilku dni mamy do czynienia ze stale rosnącą liczbą potwierdzonych przypadków zakażenia COVID-19. Choć resort zdrowia robi, co może, by zatrzymać tendencję wzrostową, to póki co, na nic zdają się te próby.
Tymczasem ciekawe i kto wie, czy nie kluczowe w kontekście koronawirusa informacje napłynęły z Lizbony. Przekazała je Polska Agencja Prasowa.
Do tej pory wszyscy uważali, że najmniej zagrożoną grupą ludzi są dzieci. I rzeczywiście, najnowsze doniesienia potwierdzają tę teorię. Dzieci z reguły przechodzą COVID-19 bardzo łagodnie. Jednak nie w tym rzecz. Okazuje się, że problem jest zupełnie inny.
Im dziecko jest młodsze, tym łatwiej zakaża innych koronawirusem. Najbardziej rozsiewają SARS-CoV-2 maluchy w wieku poniżej czwartego roku życia – przekazuje PAP, cytując analizy Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób.
Co to oznacza? Dokładnie tyle, że o zdrowie dzieci w wieku 0-4 lat w przypadku koronawirusa raczej nie musimy się obawiać (śmiertelność według badań wynosi jedynie 0,003 proc.). Problem jednak w tym, że powinniśmy zrobić wszystko, aby dzieci nie zaraziły się koronawirusem, gdyż bardzo zagrażają zdrowemu otoczeniu.
Kolejnym problemem są objawy koronawirusa, a raczej brak ich występowania u dzieci. Tylko w sporadycznych przypadkach dziecko wykazują jakiekolwiek symptomy zakażenia.
Tylko 16 proc. zakażonych dzieci wykazuje objawy COVID-19 – cytuje ECDC Polska Agencja Prasowa.
Dlatego, co tu mówić, tak ważne wydaje się, aby ograniczać transmisję koronawirusa u dzieci. Choć nie zagraża im on bezpośrednio, to dziecko może się stać, jakkolwiek to brzmi, ważnym ogniwem transmisyjnym.
źródło: Marcin Zatyka, PAP, Interia, mat. prasowe
- Błyszczała w „Tańcu z Gwiazdami”. Teraz opublikowała zdjęcie, którym żyje cała Polska
- Poczta Polska wysyła kolejne wezwania. Wiemy jak uniknąć zapłaty abonamentu
- Jasnowidz Jackowski o wojnie w Polsce. Putin może zaatakować nasz kraj?
