Kilka tygodni temu mężczyzna w Sollefteå został brutalnie napadnięty przez około 15 osób ubiegających się o azyl. Teraz został zatrzymany za próbę morderstwa po tym, jak oddał strzał. Jego przyjaciel został aresztowany za szerzenie nienawiści wobec mniejszości etnicznej, gdyż opisywał w mediach społecznościowych to zajście.
Wieczorem 7 maja 26-letni Szwed w Sollefteå został zaatakowany przez grupę migrantów. Wydarzenie to nagłośniono w szwedzkich mediach, nie dlatego, że mężczyzna był pobity, ale dlatego, że odał strzał ostrzegawczy.
Gdy kilak tygodni wcześniej między został zaatakowany w miejscowym barze przez migrantów, postanowił nosić ze sobą bron na wypadek, gdyby go znowu zaatakowali.
– Czuł się mocno zagrożony, ponieważ wokół niego znajdowało się około piętnastu osób. Oni zabrali ze swoich samochodów żelazne rury aby go nimi bić. Chciał uciec, ale to nie zdążył, ponieważ go otoczyli. On nie miał wyjścia. – mówi świadek.
Kiedy przybyła policja, nie złapali żadnego z ubiegających się o azyl. Zamiast tego 26-latek został aresztowany pod zarzutem usiłowania zabójstwa i użycia broni.
Także przyjaciel mężczyzny został aresztowany za szerzenie nienawiści wobec mniejszości etnicznej, gdyż opisywał w mediach społecznościowych to zajście.
Prokuratora nie prowadzi dochodzenia przeciwko napastnikom.
sev