Twitter

Poseł Platformy Obywatelskiej Stanisław Gawłowski, decyzją sądu, został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. O decyzji poinformował na Twitterze adwokat polityka Roman Giertych.

Zła decyzja sądu. Będziemy składać zażalenie. Radzę posłom opozycji, aby nie godzili się na manipulowanie terminem głosowania wniosków o uchylenie immunitetu ” – napisał na Twitterze adwokat.

O areszt dla sekretarza generalnego i posła Platformy Obywatelskiej Stanisława Gawłowskiego (zgodził się na ujawnianie nazwiska i upublicznianie wizerunku) zawnioskowała Prokuratura Krajowa. Jak podano w sobotnim komunikacie, tymczasowe aresztowanie jest uzasadnione, ponieważ „zachodzi realna obawa matactwa procesowego”.
Według prokuratury, „poseł Stanisław G., znając zakres śledztwa w części dotyczącej przestępstw korupcyjnych, może usiłować dotrzeć do osób, których przesłuchania zaplanowano, w celu uzgodnienia wspólnych wersji oświadczeń procesowych”.

Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali w piątek biznesmena Bogdana K. Zostanie mu przedstawiony zarzut m.in. wręczenia 100 tys. zł korzyści majątkowej posłowi Stanisławowi Gawłowskiemu w okresie, gdy ten pełnił funkcję Sekretarza Stanu w Ministerstwie Środowiska w rządzie PO-PSL. W zamian za korzyść majątkową biznesmen oczekiwał przychylności wiceministra przy realizacji wielomilionowych inwestycji dokonywanych za zamówienie Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie.

Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie postawił także w piątek zarzuty dwóm podejrzanym, którzy są spokrewnieni z rodziną posła PO Gawłowskiego Prokuratura zarzuca im pranie brudnych pieniędzy o łącznej wysokości 403 tys. zł. W wyniku przeszukania przez funkcjonariuszy CBA mieszkania Gawłowskiego zabezpieczono dokumenty dotyczące zakupu apartamentu w Chorwacji, wystawione na te osoby. Prokuratorzy, opierając się na zabezpieczonych dokumentach oraz na podstawie innych zebranych dowodów, podejrzewają, że rzeczywistym właścicielem apartamentu może być Gawłowski, a nieruchomość ta stanowić może ukrytą formę korzyści majątkowej.

eps

Zobacz również: