Opublikowane kilkadziesiąt godzin temu nagranie wideo, na którym Edyta Górniak za kulisami koncertu TVP zrywa informacje m.in. o obowiązku zakrywania ust i nosa wciąż budzi wiele kontrowersji. Jedni obierają stronę piosenkarki, a inni otwarcie ją krytykują. Do drugiego grona osób dołączyła Hanna Lis. Ostry komentarz wyraźnie pokazuje, że obie panie nie przepadają za sobą.
Dosadne słowa Hanny Lis o Edycie Górniak. Rozpęta piekło?
Wydaje się, że już wkrótce Edyta Górniak może nagrać odpowiedź do wpisu, który popełniła w mediach społecznościowych Hanna Lis. Była dziennikarka ostro wypowiedziała się na temat piosenkarki, a awantura wisi w powietrzu.
Wszystko rozpoczęło się od wpisu Sandry Olechnowicz na Twitterze. To była modelka czy rzecznik prasowa Warty Poznań i była prawa ręką Izabelli Łukomskiej-Pyżalskiej. Olechnowicz ironicznie, udostępniając nagranie z Edytą Górniak zapytała: „Czy ktoś powiedział P. Edycie, że trzeba nosić mózg?”. Na reakcję internautów, a także Hanny Lis nie trzeba było długo czekać.
Nikt się jednak nie spodziewał, że pofruną aż takie iskry. Hanna Lis dosadnie napisała co myśli o Edycie Górniak. „Jak można nosić coś, czego się nie ma? – zapytała Hanna Lis jeszcze bardziej podgrzewając atmosferę wokół Edyty Górniak i tego, co zrobiła za kulisami TVP.
Większość internautów obrało stronę dwóch pań i krytykuje Edytę Górniak. Choć są też tacy, którzy stają w obronie piosenkarki. Oj, coś czujemy, że ta sprawa jeszcze długo będzie rozgrzewać opinię publiczną.
- Nie żyje gwiazda popularnego programu telewizyjnego. Miała 60 lat
- Na to czekali wszyscy. Niedzielski opublikował wyniki badań nad amantadyną
- Szokujące sceny w drodze na Morskie Oko. Nagranie poruszyło wiele osób