Wirtualna Polska wnikliwie przyjrzała się jednej z obietnic Mateusza Morawieckiego. Warto przypomnieć, że Premier Rzeczypospolitej Polskiej obiecał na początku roku przeznaczenie 220 milionów złotych na opiekę psychiatryczną dzieci i młodzieży. Ile z tego wyszło? „Ponad pół roku później okazuje się, że realizacja programu idzie bardzo powoli.” – donosi WP.
Problemy z obietnicą Mateusza Morawieckiego?
Jak donosi rzeczone przez nas źródło, urzędnicy jakby stanęli w miejscu. „Analizują oferty i oceniają zgłoszone wnioski.” – informuje Wirtualna Polska w kontekście obiecanych 220 milionów złotych. Zresztą, z tym, że środki nie będą wypłacone tak szybko, jak można było się tego domyślać, nie ukrywa nawet sam rząd. Część pieniędzy ma zostać uruchomiona dopiero w następnych latach.
W styczniu br. na wspólnej konferencji prasowej Mateusz Morawiecki i Adam Niedzielski zapewniali, że opieka psychiatryczna nad dziećmi i młodzieżą jest priorytetem rządu. „Według rządowego programu, w każdym powiecie miał działać zespół opieki środowiskowej. Dodatkowe wsparcie miały również otrzymać ośrodki specjalistyczne. Resort zdrowia zapowiadał zwiększenie wycen świadczeń psychiatrii dziecięcej.” – wylicza Wirtualna Polska, wspominając deklarację sprzed sześciu miesięcy.
O szczegółach tego, jak wygląda aktualnie program opowiedział Waldemar Kraska. „Nabór wniosków został zakończony 20 maja 2021 r. Obecnie trwa proces ich oceny. Na realizację tego zadania do końca 2021 roku przewidzianych zostało 40 mln zł. Kolejne 80 mln ma zostać przekazane w latach 2022-23.” – donosi Wirtualna Polska, cytując słowa wiceszefa resortu zdrowia.
Jak widać, sprawy postępują bardzo powoli. Mamy jednak nadzieję, że wszystko ruszy zdecydowanie do przodu i wszystkie, obiecane 220 mln złotych trafią na pomoc dzieciom i młodzieży w zakresie opieki psychiatrycznej.
źródło: Wirtualna Polska
- „Jak wyszczepimy starców, to możemy otwierać prawie wszystko”. Szokujące słowa napisał prof. Horban?
- Pobili się w programie na żywo. Politykom puściły nerwy. Mamy nagranie
- Niedzielski potwierdza. Będą kolejne gratyfikacje i zmiany w systemie szczepień
