Szczepienia w Unii Europejskiej w tym w Polsce trwają w najlepsze. Ministerstwo Zdrowia zapowiada przyspieszenie procesu szczepień i mówi się o tym, że w ciągu najbliższych miesięcy, zaszczepieni mają zostać wszyscy chętni. Tymczasem zza granicy docierają kolejne, niepokojące informacje o drugim skutku ubocznym, który może wywoływać szczepionka AstraZeneca. Czy jest się czego obawiać?
Kolejny skutek uboczny po AstraZenece?
O możliwości pojawiania się bardzo rzadkich zakrzepów krwi donosiły już wszystkie media – i w Polsce i na świecie. Sprawie przyjrzała się Europejska Agencja Leków i jasno stwierdziła, że istnieje takie, bardzo rzadkie ryzyko, ale korzyści płynące ze szczepionki, znacznie przewyższają ryzyko wystąpienia rzadkich powikłań. Teraz jednak okazuje się, że EMA znów ma ręce pełne roboty, bo wobec AstraZeneki pojawiły się kolejne wątpliwości. Konkretnie chodzi o możliwość wystąpienia także innego, niż zakrzepy, skutku ubocznego.
O wszystkim poinformowały belgijskie media, a konkretnie gazeta Het Nieuwsblad. Problem jako pierwszy w Polsce opisał portal Interia, powołując się na ustalenia Polskiej Agencji Prasowej. „Europejska Agencja Leków (EMA) bada drugi możliwy efekt uboczny Vaxzevria, szczepionki przeciwko koronawirusowi firmy AstraZeneca.” – czytamy na łamach Interii.
Z tego, co udało się ustalić Het Nieuwsblad, Komisja Europejska pytana o możliwość drugiego skutku ubocznego, póki co, odmówiła komentarza i czeka na wyniki badań. „Według Het Nieuwsblad chodzi o badanie występowania po podaniu szczepionki zespołu przesiąkania włośniczek, bardzo rzadkiej choroby charakteryzującej się wyciekiem płynu z naczyń krwionośnych prowadzącym do obrzęku tkanek.” – czytamy w portalu Interia.pl.
Poza tym, EMA wciąż przygląda się szczepionce Johnson&Johnson pod kątem możliwości pojawienia się zakrzepów krwi, o których donosiła między innymi agencja rządowa ze Stanów Zjednoczonych. Czekamy zatem na wyniki jednego, jak i drugiego badania.
źródło: PAP, Interia, mat. prasowe
- Zaskakujące informacje z przeszłości Danuty Holeckiej ujrzały światło dzienne
- Wałęsa szuka pracy. Zamieścił ogłoszenie i podał ile chce zarabiać. Kwota zwala z nóg…
- Przełomowe słowa szefa Pfizera. To wtedy zakończy się pandemia?
