Zabrze: nie żyje 30-letni mężczyzna. W wyniku wybuchu gazu w wieżowcu 30-lateka wyrzuciło z budynku. Trafił on do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich z ciężkimi poparzeniami na ciele.
W wyniku wybuchu gazu w mieszkaniu mężczyzna wypadł przez okno z drugiego piętra. Do zdarzenia doszło 23 marca po południu. Wspomniany wieżowiec, w którym doszło do tragedii znajduje się przy ulicy Struzika 6 w Zabrzu.
Rzecznik zabrzańskich strażaków starszy kapitan Wojciech Strugacz poinformował PAP o przebiegu zdarzenia. Mężczyzna był nieprzytomny, gdy służby dotarły na miejsce. Jego stan wówczas oceniono na ciężki. Do szpitala mężczyzna trafił przetransportowany śmigłowcem LPR. Pojawiła się również informacja, że w wyniku eksplozji ucierpiała jeszcze jedna osoba. Jej obrażenie były jednak nieznaczne.
Zabrze: ranny mężczyzna zmarł
Rozgłośnia przekazała dziś smutną informację, iż ranny w wyniku wybuchu mężczyzna zmarł. Leczono go w szpitalu w Sosnowcu, ten jednak nie miał żadnych urazów wewnętrznych w związku z upadkiem.
Jednak z uwagi na liczne i ciężkie poparzenia kolejnego dnia został on przewieziony do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. 30-latek wciąż pozostawał w stanie śpiączki farmakologicznej. Dzisiaj dyrektor lecznicy Przemysław Strzelec poinformował PAP, że młodego mężczyzny nie udało się uratować.
Również dziś na podstawie decyzji Powiatowej Inspektor Nadzoru Budowlanego do mieszkań wieżowca, w którym doszło do wybuchu mogła wrócić już część mieszkańców.
źródło: PAP/Radio Zet
- Tragiczny wypadek pod Limanową. Ratownicy robili co mogli, by uratować mężczyznę. Nie udało się
- Tragiczny wypadek na śląsku. Wystarczyła chwili nieuwagi
- Tragedia z udziałem trzech nastolatków. Jeden z chłopców nie przeżył
- Boliwia: tragiczny wypadek na uniwersytecie. Zginęło 7 studentów