Ta historia może wydawać się nieprawdopodobna, ale wydarzyła się naprawdę. Wszystko rozegrało się nieopodal Pisza w województwie warmińsko-mazurskim. Mężczyzna ukradł z banku około 80 tysięcy złotych, a kiedy ujawniono jego tożsamość, wszyscy byli w dużym szoku.

Wiadomo, kim jest mężczyzna, który napadł na bank. Spore zaskoczenie

Nic nie wskazywało na to, że sprawa przybierze takiego obrotu. Na początku marca w miejscowości Rogozy doszło do napadu na bank, w wyniku którego złodziej ukradł około 80 tysięcy złotych w gotówce.

Nie byłoby nic w tym dziwnego, bo napady na bank się zdarzają, a policja prędzej czy później ujmuje ich sprawców. „Zaraz po zgłoszeniu przestępstwa na miejsce została wysłana policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza z technikiem kryminalistyki oraz przewodnicy z psami tropiącymi. Zabezpieczono ślady i zapis z monitoringu. Powiadomiono patrole policji w sąsiednich powiatach, ale bezpośrednio po napadzie nie udało się zatrzymać sprawcy.” – czytamy. Teraz jednak sprawa znalazła swój finał.

Sprawcą okazał się… sam policjant. „Do placówki bankowej w Rozogach wszedł zamaskowany mężczyzna, który przedmiotem przypominającym broń sterroryzował pracownicę placówki, żądając wydania gotówki. Kobieta wydała pieniądze z kasy, po czym mężczyzna wyszedł i oddalił się w nieznanym kierunku.” – czytamy na temat szczegółów napadu.

Mężczyzna, Marcin M. to funkcjonariusz z KPP w Piszu. Został zatrzymany we wtorek. Po przesłuchaniu usłyszał zarzuty.

Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. „W uzasadnieniu takiej decyzji sąd wskazał, że wymaga tego zabezpieczenie prawidłowego toku postępowania. Uznał, że zgromadzony i przedstawiony przez śledczych materiał dowodowy wskazuje na wysokie prawdopodobieństwo popełnienia właśnie przez tego podejrzanego zarzucanego mu przestępstwa. Zwrócił również uwagę, że czyn zarzucany Marcinowi M. jest zbrodnią, więc zagrożony jest bardzo surową karą.” – czytamy.

Zdaniem sądu sprawa ma charakter rozwojowy, a co za tym idzie, przed decyzją o tymczasowym aresztowaniu, istniało duże prawdopodobieństwo, że mężczyzna mógłby utrudniać postępowanie. Chociażby poprzez wpływanie na zeznania świadków.

 

źródło: Niezależna

  1. Właśnie wykryto nowy wariant koronawirusa. Szczegóły nie napawają optymizmem
  2. Nowy komunikat Europejskiej Agencji Leków w sprawie AstraZeneki. Kluczowa różnica w stosunku do poprzedniego
  3. Makabryczne doniesienia RMF. Na Podkarpaciu matka zabiła 2 dzieci

Zobacz również: