wybuch gazu

Szokujące sceny na Pomorzu. Wszystko opisał portal TVN24. Okazuje się, że w Tczewie przedszkolanka podczas opieki nad dziećmi dopuszczała się karygodnych czynów. Teraz zajmie się nią policja oraz kuratorium.

Przedszkolanka ewidentnie minęła się z powołaniem?

Tak można sądzić po lekturze materiału TVN24. Przedszkolanka z Tczewa w obecności innych dzieci miała przyklejać swoich wychowanków… taśmą do krzeseł. Takiego czynu miała dopuścić się co najmniej w stosunku do dwóch dzieci.

„Jest mi bardzo przykro. Dołożę wszelkich starań, aby taka sytuacja więcej się nie zdarzyła.” – komentuje dyrektor placówki. Wszystko wydarzyło się w przedszkolu „Jarzębinka” w Tczewie, a całą sprawę nagłośnili rodzice, wtedy, kiedy dzieci zaczęły im opowiadać, co wyprawia się w przedszkolu.

Dyrektor placówki potwierdziła, że do takich scen rzeczywiście doszło, a przedszkolanka przyznała się wprost. Jej zdaniem, miało to pokazać dzieciom, że potrafią wysiedzieć w jednym miejscu 10 minut.

„Chciałam przede wszystkim wszystkich rodziców i dzieci przeprosić w imieniu własnym i całego personelu za zaistniałą sytuację i zapewnić ich, że postaram się i dołożę wszelkich starań, aby taka sytuacja czy podobna, niewłaściwa i nieprofesjonalna więcej się nie zdarzyła. Jest mi bardzo przykro w stosunku do dzieci i do rodziców.” – przekazała dyrektor przedszkola „Jarzębinka” w Tczewie.

Przedszkolanka została ukarana naganą z wpisem do akt oraz czasowo została jej zawieszona premia. Sprawą zajmie się kuratorium, a jeden z rodziców zgłosił ponadto sprawę na policję.

„Dyrektorka podkreśla, że z dokładną oceną sytuacji trzeba poczekać na ustalenia organów ścigania.” – czytamy w portalu TVN24. Z pewnością będziemy się przyglądać tej sprawie.

źródło: TVN24

  1. Kompromitacja Wiadomości TVP. Chodzi o sprawę Daniela Obajtka. Cios nadszedł z nieoczekiwanej strony
  2. Ksiądz przez 13 lat wykorzystywał dzieci? Sprawę umorzono, powód rozwściecza
  3. Kaja Godek znów na celowniku internautów. Nie wiedziała co wrzuca do sieci

Zobacz również: