Iga Świątek wygrała swój pierwszy turniej rangi WTA 500 w karierze. Polka okazała się najlepsza w Adelaide, gdzie w wielkim finale bez większych kłopotów uporała się z Belindą Bencić. Świątek wygrała 6:2, 6:2 a na jej twarzy pojawiło się ogromne wzruszenie, czemu nie można się dziwić. Z ust polskiej tenisistki padły też przepiękne słowa – i to w naszym ojczystym języku!
Iga Świątek z kolejnym skalpem
To dla Igi Świątek drugi, olbrzymi sukces w seniorskim tenisie. Po zeszłorocznym triumfie na kortach Rolanda Garrosa, tym razem Polka sięgnęła po zwycięstwo w WTA 500 Adelaide. Mecz finałowy z Belindą Bencić trwał nieco ponad godzinę (6:2, 6:2), a Iga Świątek zaprezentowała tenis z najwyższej światowej półki, popisując się szerokim wachlarzem zagrań. Kapitalnie funkcjonowało także podanie Świątek, a Bencić była po prostu dzisiejszego dnia bezradna wobec takiej dyspozycji polskiej tenisistki.
Iga Świątek dzięki temu zwycięstwu po raz pierwszy w karierze awansowała do czołowej 15. światowego rankingu WTA. Polka nie kryła ogromnego wzruszenia po zwycięstwie. W oczach Świątek pojawiły się łzy, na twarzy szeroki uśmiech. Błyskawicznie pobiegła do swojego sztabu szkoleniowego, a kamery uchwyciły jak mocno i długo wyściskuje się z Darią Abramowicz. Kolejne, wzruszające sceny pojawiły się podczas dekoracji.
„Gratulacje dla Igi i jej teamu. Robicie świetną robotę. (…) Cieszę się, że jest tutaj dużo fanów wspierających Igę.” – przyznała z uznaniem Belinda Bencić. Na trybunach było widać sporo polskich flag i kibiców. Następnie do głosu doszła bohaterka WTA 500 Adelaide, Iga Świątek.
Wzruszające słowa Igi Świątek po polsku
Wyraźnie wzruszona Polka przy olbrzymich brawach publiczności odebrała puchar za wygranie turnieju w Adelaide i jak zwykle, nieco poddenerwowana rozpoczęła przemowę. „Dziękuje. (…) Przemówienia są dla mnie najtrudniejszą częścią tej zabawy. (…) Gratulacje dla Belindy, mam nadzieję, że jeszcze będziemy spotykały się w wielu finałach. (…) Uwielbiam tutaj grać, kocham to miejsce. (…) – wyznała po angielsku Iga Świątek. Po chwili jednak zaczęła mówić po polsku!
„Bardzo dziękuje. Kompletnie nie spodziewałam się tego, że będzie tutaj tylu Polaków. Mimo tego, że jestem na drugim końcu świata, czuje się jak u siebie. (…) Cześć tato! (…) – mówiła po polsku Iga Świątek, dziękując kibicom, teamowi, sponsorom oraz swojej rodzinie za całe okazane wsparcie.
- Polscy naukowcy znaleźli kolejne mutacje koronawirusa. Ilość przeraża. Co o nich wiemy?
- Poleje się krew? Nowy lider Al Kaidy ma szaleńczy plan. Eksperci ostrzegają
- Dramat w amerykańskim szpitalu. Lekarze upuścili noworodka. Wszystko się nagrało
