(Photo by MANDEL NGAN / AFP)

Już 20 stycznia ma się odbyć zaprzysiężenie Joe Bidena na 46. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Wszelkie próby podważenie wyników wyborów z ubiegłego roku zostały ostatecznie obalone, między innymi 3-krotnym przeliczeniu głosów w stanie Georgie. Donald Trump jednak nie odpuszcza do samego końca.

Trump już za niespełna 2 tygodnie już ostatecznie będzie musiał się pożegnać z białą rezydencją. Jak jednak widać wciąż nie może się on z tym pogodzić. Przekonany jest bowiem, iż wybory przegrał w wyniku w fałszerstwa. Nie brakuje osób, które wprost kpią z Nowojorczyka. Ten jednak nie mało dostarcza do tego powodów. Nie przedstawił on żadnych dowodów, na sfałszowane wyniki, co więcej sam sąd odrzucił wszystkie jago pozwy, jak bezzasadne.

ZOBACZ KONIECZNIE: Donald Trump przegrał coś więcej niż wybory? Liczby nie kłamią, szybko poszybowały w dół

To jednak nie wszystko. Trump wykazuje się naprawdę dużą dozą desperacji, mimo tego wszyscy odwracają się od polityka, odmawiając pomocy, co z kolei dodatkowo bulwersuje Trumpa. Nie oznacza to jednak, że Donald nie ma już swoich zwolenników. Wręcz przeciwnie, czego dowodem są najnowsze doniesienia zza oceanu.

Donald Trump powodem zamieszek w stolicy USA

Burmistrz Waszyngtonu zaleca, aby w najbliższym czasie nie opuszczać domów. A to wszystko ze względu na niezadowolonego Donalda Trumpa, który zachęca swoich zwolenników do protestów. Jakby tego było mało do stolicy USA przyjeżdża z tego powodu Gwardia Narodowa. Władz stolicy jednak to nie uspokaja.

ZOBACZ TEŻ: Melania Trump ma korzyści z utracenia stanowiska przez męża? Media donoszą o rozwodzie

Jak podaje BBC burmistrz Muriel Bowser podjęła już odpowiednie kroki w tej sprawie. Zwłaszcza jeśli chodzi o najbliższą środę oraz najbliższy czwartek, bowiem wówczas przypuszcza się, iż atmosfera pod Białym Domem może być naprawdę gorąca.

Proszę mieszkańców Waszyngtonu oraz tych, którzy mieszkają w regionie, aby we wtorek i środę trzymali się z dala od centrum miasta i nie angażowali się w rozmowy z demonstrantami, którzy przyjeżdżają do naszego miasta w poszukiwaniu konfrontacji, a my zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić wszystkim obecnym spokój – pisze Bowser na swoim Twitterze.

[irp]

[irp]

Zobacz również: