Przy okazji ważnych wydarzeń, jakie dzieją się w Polsce zawsze uaktywnia się Donald Tusk. Były Premier Rzeczypospolitej Polskiej i również były przewodniczący Platformy Obywatelskiej tym razem, co nie dziwi, zaatakował kolejny raz rząd Prawa i Sprawiedliwości. Nie spodziewał się jednak ostrej riposty ze strony jednego z Internautów. Teraz, po celnej uwadze leży na łopatkach.
Takiej riposty Donald Tusk nie przewidział
Nie można nie dostrzec, że Donaldowi Tuskowi wciąż zależy na polskiej scenie politycznej. Jak bowiem inaczej nazwać szpile, które stara się regularnie wbijać w rządzący obóz Prawa i Sprawiedliwości? Tym razem przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej postanowił zaatakować największego politycznego oponenta w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego. Nie przewidział jednak jednego.
Nikt nie był w pełni zadowolony z kompromisu. Taka jego natura. Jego jedyną zaletą było to, że chronił Polaków przed aborcyjną wojną domową. Zniszczyli go celowo i bezpowrotnie. Bo wojna domowa to ich żywioł. Ale przegrają ją. Już przegrali.
— Donald Tusk (@donaldtusk) October 25, 2020
“Nikt nie był w pełni zadowolony z kompromisu. Taka jego natura” – pisze Donald Tusk, sugerując, że Prawo i Sprawiedliwość ruszając kompromis aborcyjny wywołuje w Polsce wojnę domową, którą już właściwie przegrało.
Pod postem Tuska błyskawicznie zaczęły się pojawiać komentarze. Większość z nich jest krytyczna względem byłego Premiera Rzeczypospolitej Polskiej. Nam wpadł w oko szczególnie jeden z nich. Nie będzie przesadą napisanie, że po celnej ripoście Internauty, Donald Tusk znalazł się na łopatkach i właśnie mija dziesiąta sekunda, jak jest liczony. Nokaut!
“Przyzna się Pan, że baliście się kościoła i PiS utrzymując ten faszystowski kompromis?Także baliście się ich, nie chcąc wprowadzić Euro.Prawda jest taka, że oglądając się na PiS zmarnowaliście 8 lat: gdybyśmy byli w mainstreamie Europy, nie byłoby tak łatwo nas cofnąć na wschód” – napisał wspomniany Internauta, na którego profilu aż roi się od skrajnie lewicowych poglądów.
Jak widać, Donald Tusk kolejny raz próbował przypodobać się opinii publicznej w Polsce. Tym razem jednak mu to nie wyszło. Nawet stosując znany i stary jak świat chwyt, atakując Prawo i Sprawiedliwość, coś nie poszło. Zwłaszcza, że sam Tusk miał okazję zmienić kompromis na taki, aby kobiety dziś nie protestowały. Jak widać, nic sobie z tego nie robi i brnie w ataki na PiS. Tym razem został jednak “odczytany” nie tylko przez środowisko powiązane z rządem, ale również przez skrajną lewicę. Chciałoby się powiedzieć hipokryzja najwyższych lotów i tak rzeczywiście wydaje się, że w tym przypadku jest.
Zobacz co słychać na Newsbook-u
- Kaja Godek zaatakowana przez protestujący tłum. W Internecie wrze
- Rząd wpadł na szaleńczy pomysł? W ten sposób stłumi protesty kobiet w całej Polsce?
- Jak będzie wyglądała tegoroczna zima? Kolejne zaskoczenie, wiele osób nie będzie zadowolonych
