

Jak donosi Religion News Service, Żydzi i muzułmanie w Detroit złożyli w tamtejszym sądzie pozwy przeciwko restauracjom KFC i Denny’s. Twierdzą w nich, że zaserwowano im jedzenie zawierające bekon. Choć w USA pozwy przeciwko restauracjom są częste, to jednak związane z jedzeniem i wiarą są rzadkością. Tym razem autorzy pozwów twierdzą, że naruszono ich przekonania religijne podając im bekon. Natomiast przedstawiciele restauracji utrzymują, że boczek trafił do jedzenia przez przypadek.
Angela Montgomery, 30-letnia Żydówka, powiedziała, że w Denny’s otrzymała wegetariański omlet, w którym był bekonem. Kobietę bardzo to oburzyło: – Jestem praktykującą Żydówką i religia zabrania mi spożywania jakiegokolwiek produktu z wieprzowiny – stwierdza. Zanim zorientowała się, że w jej omlecie jest bekon, zdążyła zjeść kilka kawałków.
Natomiast muzułmańska para, która zamówiła dwie kanapki z kurczakiem w KFC a otrzymała z boczkiem, oburza fakt, że pomyłka wywołała u pracowników restauracji tylko uśmiech. Askar Abubaker zapytał, czy przedstawiciele restauracji oprócz kurczaka mogą dodać do kanapki ser.
– Mamy zarówno ser, jak i bekon — odpowiedział pracownik za ladą. Mężczyzna poprosił o dodanie tylko sera, ale mimo to w KFC w jego kanapce znalazł się również boczek.
NS
Zobacz również: