

Usunięcie kilku posągów oraz obrazów religijnych z kampusu San Domenico School w San Anselmo w Kalifornii wzbudziło protesty rodziców. Usunięto między innymi posąg Maryi i Jezusa z dziedzińca szkoły. Usuwanie posągów miało miejsce w tym samym czasie co niepokój w Charlottesville z powodu likwidacji posągu generała Roberta E. Lee. Choć nie miało to związku, to wywołało wiele niepochlebnych komentarzy.
Między innymi Shannon Fitzpatrick, w e-mailu do dyrekcji szkoły, sprzeciwił się usunięciu posągów, jego zdaniem oznacza to zniesienie 167-letniej tradycji San Domenico, jako szkoły katolickiej.
„W naszych czasach słowo” katolik „zostało usunięte z misji, sakramenty zostały usunięte z programu nauczania, szkolne programy nauczania zostały zmienione na światowe religie, logo i kolory szkoły zostały zmienione na mniej katolickie. Także mundurki zostały zmieniony na mniej katolickie„. – napisał Fitzpatrick.
Te same obawy ma wielu innych rodziców, którzy uważają, że szkoła zmierza w innym kierunku niż powinna.
Cheryl Newell, która ma w szkole czwórkę dzieci powiedziała: – Jestem bardzo rozczarowana szkołą i kierunkiem, w jakim zmierza. Celowo naruszane jest katolickie dziedzictwo szkoły. Dyrekcja stara się zrobić szkołę dla każdego, ale nikogo tym nie uszczęśliwi.
Amy Skewes-Cox, kierująca zarządem szkoły San Domenico, powiedziała, że przeniesienie i usunięcie niektórych posągów i obrazów religijnych z terenu szkoły jest zgodne z nowym planem strategicznym San Domenico, zatwierdzonym jednogłośnie przez zarząd i siostry Dominikanki. Jednym z planowanych celów strategicznych jest „wzmocnienie tożsamości San Domenico jako niezależnej szkoły”.
San Domenico zostało założone przez Sióstr Dominikanów w 1850 roku jako niezależna szkoła katolicka, co oznacza, że nie jest ona własnością ani zarządzana przez parafię lub zakon.
Uczniowie uczęszczający do San Domenico pochodzą z różnych środowisk religijnych, oprócz chrześcijaństwa: judaizmu, buddyzmu, hinduizmu i islamu.
opr.ew