Niemcy Olaf Scholz

Tematem numer jeden w kontekście sankcji na Rosję za atak na Ukrainę jest zablokowanie Rosji dostępu do międzynarodowego systemu SWIFT. Właśnie poznaliśmy decyzję Niemiec. Potwierdza ją kilka niezależnych źródeł.

Zwrot akcji czy jednak nie? Jedynie częściowo. Niemcy podjęli już decyzję

Wczoraj cała Europa mówiła o tym, że Niemcy, Włosi, Cypryjczycy oraz Węgrzy sprzeciwiają się wyłączeniu systemu SWIFT dla Rosji. Najbardziej zagorzałym przeciwnikiem tejże sankcji mielibyć Niemcy. Niedawne informacje wskazywały, że Niemcy zaczynają się uginać pod presją większości członków Unii Europejskiej. Ostateczna decyzja nie jest jednak taka, jak większość krajów tego by oczekiwała.

„Na blokadę swifta (pełną) się nie zgadzają.” – przekazuje ekspert Wojciech Szewko na Twitterze, potwierdzając doniesienia innych źródeł. Nie wiadomo jednak, na czym miałaby polegać częściowa blokada SWIFT. Jednocześnie jest też optymistyczna informacja, płynąca z Berlina.

Wojciech Szewczko przekazał, że nastąpił z kolei znaczny zwrot akcji w związku z dostawą bronii na Ukrainę. Wcześniej Niemcy się tego wystrzegali. Chcieli jedynie dostarczyć 5 tysięcy hełmów, co otwarcie skrytykował Mateusz Morawiecki. Wygląda na to, że presja Polskiego Premiera, który spotkał się z niemieckim kanclerzem przyniosła efekty.

„Niemcy dostarczą 1000 panzerfaustów i 500 Stingerów Ukrainie” – donosi Wojciech Szewko. Zwłaszcza na tej drugiej bronii zależało Ukraińcom. Wcześniej Niemcy wyrazili także zgodę, żeby Holendrzy wysłali do Kijowa 200 sztuk niemieckiej broni.

  1. Rosjanie ostrzelali dziennikarzy. „Przebywają w szpitalu”
  2. Ukraińskie wojska przeprowadziły udany kontratak. Odbito kluczowy punkt
  3. Rosja rusza do kolejnej ofensywy. Barbarzyński atak na karetkę pogotowia. Są nagrania wideo

Zobacz również: