Piotr Gąsowski z mamą na zdjęciu z przeszłości

Znany aktor Piotr Gąsowski opublikował na Instagramie smutny wpis. Artysta wyjawił w nim, iż razem z córką Julią przechodzą przez trudne chwile. „Mnie się płakać chce” – przyznał 59-latek.

Piotr Gąsowski miał wyjechać na wakacje

Niewątpliwie nie tak wyobrażał sobie wakacje Piotr Gąsowski. 59-latek postanowił polecieć razem z córką do Egiptu. Niestety nic nie poszło tak, jak powinno.

„W nocy wykupiłem wycieczkę, nie dostawałem potwierdzenia. Denerwowałem się. Okazało się, że coś tam nie przeszło. No dobra, i tak już pieniądze zapłacone. Wsiadłem w taksówkę i pojechałem z córką Julką na lotnisko. Okazało się, że nie działa aplikacja taksówkowa i ścigają mnie, żebym zapłacił 45 złotych” – zaczął swoją relację Piotr Gąsowski w nagraniu na Instagramie.

To jednak nie koniec pecha byłej gwiazdy Polsatu. Na lotnisku im. Fryderyka Chopina w Warszawie okazało się, że paszport jego córki Julii jest nieważny od dwóch dni. W związku z czym wyjazd do Egiptu nie mógł dojść do skutku.

„I teraz czekamy, aż bagaż wyciągną. Słuchajcie, tak musi być. Jedni jeżdżą na Zanzibar, a drudzy czekają na lotnisku imienia Fryderyka Chopina i ledwo żyją, bo nie spałem ani minuty. Mnie się płakać chce” – powiedział na wideo Piotr Gąsowski.

Co ciekawe, Julia Gąsowska przypomniała, że to nie pierwszy raz, kiedy zdarza im się podobna sytuacja. Kilka lat temu w mediach głośno było o ich wyjeździe do Egiptu.

W 2018 roku mieli udać się do tego kraju, jednak wówczas wyprawa nie odbyła się. Ojciec z córką spędzili za to kilka godzin na lotnisku w Warszawie, a następnie wrócili do domu.

źródło: Pomponik

Zobacz również: