Kaja Paschalska w drapieżnym wydaniu

Jedna z głównych aktorek serialu TVP „Klan” zdobyła się na poruszające wyznanie. Kaja Paschalska, bo o niej mowa, postanowiła poruszyć temat dziecka. Z ust celebrytki padły odważne słowa. „W moim życiu nie ma miejsca na tak ogromną odpowiedzialność za osobę trzecią” – podkreśliła.

Serialowa Ola z „Klanu” poruszyła trudny temat

Jak wiemy nie od dziś, aktorka „Klanu” nie boi się poruszać trudnych tematów. W jednym z wywiadów wypowiedziała się na temat bezdzietności.

Gwiazda „Klanu” nie kryła, że nie spieszy jej się do roli mamy. Mało tego, celebrytka przyznała, że dzięki terapii zrozumiała, że musi najpierw zadbać o siebie, aby mieć siłę opiekować się drugim człowiekiem.

Jednocześnie Kaja Paschalska podkreśliła, iż pragnęła dziecka, ale „dobrze, że nic z tego nie wyszło”.

„Jak wiele kobiet byłam zaprogramowana na to, że rodzina, mąż i dzieci to jest to ostateczne poczucie bezpieczeństwa, spełnienia, coś do odhaczenia, normalna kolej rzeczy. Były takie momenty w moim życiu, że bardzo chciałam mieć dzieci, ale dobrze, że nic z tego nie wyszło, bo trauma pokoleniowa ciągnęłaby się dalej” – powiedziała wprost znana z „Klanu” 37-latka.

Następnie gwiazdka „Klanu” stwierdziła, że w jej życiu nie ma w tej chwili miejsca na osobę, za którą musiałaby wziąć odpowiedzialność. Aktualnie najważniejsze są dla niej samoświadomość i nauka zdrowego egoizmu. Kaja Paschalska chce po prostu czuć się dobrze sama ze sobą.

Trzeba dodać, że celebrytka nie wykluczyła, że może kiedyś zdecyduje się na dziecko.

„Wychodzę z założenia, że zanim podejmę się wychowania młodego człowieka, powinnam najpierw ogarnąć samą siebie. Moje życie ostatnio to nauka zdrowego egoizmu i budowanie poczucia własnej wartości, nie ma w nim miejsca na tak ogromną odpowiedzialność za osobę trzecią. Czy to się kiedyś zmieni? Nie mówię, że nie, ale presji też nie czuję. Z żadnej strony” – podsumowała aktorka „Klanu”.

źródło: Pudelek

Zobacz również: