Dokładnie wczoraj media w całym kraju rozpisywały się o znalezieniu zwłok matki i syna. Dziś znamy już więcej szczegółow, a to, co najbardziej szokuje, to fakt, że matka i jej syn nie żyli od kilkunastu dni. Policja i prokuratura ujawniają kluczowe informacje, choć wciąż wiele faktów pozostaje tajemnicą.
Zwłoki matki i syna leżały co najmniej przez kilkanaście dni. Policja ujawnia szczegóły
Oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach udzielił mediom wypowiedzi odnośnie sprawy, o której rozpisywano się wczoraj. Wszystko zaczęło się od tego, że kobieta zaniepokoiła się, że nie widziała sąsiada i sąsiadki od dłuższego czasu. Zawiadomiła ich rodzinę, a na miejscu okazało się, że drzwi były zakluczone. Po wejściu do mieszkania, widok zaszokował. Leżały tam ciała 81-letniej kobiety i 56-letniego syna. Od razu powiadomiona została policja.
„Po wejściu do środka domu znaleziono w nim ciała 81-letniej kobiety i jej 56-letniego syna. Biegły, który przybył na miejsce, stwierdził, że oboje nie żyli od kilkunastu dni.” – przekazał oficer prasowy KMP w Kielcach.
Policja prowadzi czynności wyjaśniające, dotyczące przyczyny zgonów. Na ten moment, jak przekazała prokuratura, wykluczono udział osób trzecich. Nie znaleziono żadnych śladów, mogących na to wskazywać. Co zatem się wydarzyło kilkanaście dni temu? Policja i prokuratura ma pewne tropy.
Pisaliśmy już o tym wczoraj. Na ciele kobiety było kilkadziesiąt ran kłutych. Na ciele jej syna kilka, ale zostały one zadane w bardzo newralgicznych miejscach. Na miejscu zabezpieczono także nóż, który mógł doprowadzić do śmierci matki i syna. „Zamiaru celowego zabójstwa przez jedną ze zmarłych osób, ale i możliwą walkę w afekcie” – tłumaczy policja odnośnie wstępnych hipotez.
źródło: Interia.pl, PAP
- Polacy w sondażu pokazali, co sądzą o przyjmowaniu uchodźców i murze na granicy polsko-białoruskiej
- Autobus zderzył się z samochodem osobowym. Są zabici i ranni, w tym dzieci
- Szokujący błąd policjantów z drogówki. Tragiczny bilans wypadku wzrósł o jedną osobę
