nie żyją dwaj Polacy w Ukrainie

Kobieta chciała tylko miło spędzić czas. Niestety, nikt nie przypuszczał, iż zabawa skończy się tragicznie. Dwudziestolatka zginęła z rąk swojego sąsiada. Wszystko na skutek dramatycznej pomyłki.

Młoda kobieta świętowała Halloween. Chwilę później już nie żyła

Wielkimi krokami zbliża się 31 października, czyli święto Halloween. Nieodłączną częścią tradycji halloweenowej jest maskarada. Co ciekawe, dzień ten obchodzą ludzie niemalże na całym świecie. Nie inaczej jest w Ameryce Południowej, a konkretnie w Meksyku.

Pewna młoda Meksykanka z Naucalpan de Juarez postanowiła rozpocząć świętowanie Halloween już 15 października. Kobieta ubrała przerażający kostium i ruszyła na osiedle San Miguel Doram, aby dla zabawy postraszyć swoich sąsiadów.

Co ciekawe, przebranie Meksykanki na tyle sugestywnie odzwierciedliło postać ducha, że mieszkańcy dzielnicy rzeczywiście myśleli, iż widzą zjawę. Warto dodać, iż dwudziestolatka upodobniła się do płaczącej kobiety, która znana jest w Ameryce Południowej jako „La Llorona”. Według tradycji, kobieta-duch krąży po świecie, nie mogąc zaznać spokoju po okropnej zbrodni, której się dopuściła. Otóż „La Llorona” utopiła dwoje swoich dzieci w rzece po tym, jak nakryła swojego męża na zdradzie. Niektórzy twierdzą, iż opowieść ta powstała po to, aby zniechęcić najmłodszych do wychodzenia z domu po zapadnięciu zmroku.

Jak już wspomnieliśmy, kostium kobiety był na tyle perfekcyjny, że mieszkańcy dzielnicy rzeczywiście byli przerażeni. Podobno niektórzy nakręcili wideo, na którym widać Meksykankę, która chodzi po okolicy i krzyczy „ay mis hijos”, czyli „o moje dzieci”.

Niestety, jednen z obserwatorów przestraszył się tak bardzo, że wyciągnął broń i strzelił do przebranej kobiety. Młoda Meksykanka zginęła na miejscu. Natomiast jej morderca uciekł z miejsca tragedii. Wiele wskazuje na to, iż po prostu wystraszył się i dlatego zbiegł.

Zastanawiającym wydaje się fakt, iż lokalne służby nie ujawniły tożsamości zastrzelonej dzwudziestolatki. Mało tego, prawdopodobnie nikogo nie zatrzymano w sprawie tej tragicznej pomyłki.

Źródło: o2.pl

Zobacz również: