Nie maleje hejt na Pawła Kukiza. Sam piosenkarz, a teraz także polityk, przyznał, że hejt na niego jest nawet większy, niż swego czasu na Pawła Adamowicza. Może i dlatego, Kukiz zdecydował się zamieścić w mediach społecznościowych mocne oświadczenie. Przyznaje, że „sprzedał się”, ale wyjawił też, dlaczego to zrobił.
Paweł Kukiz potwierdza: „sprzedałem się”, jednak tłumaczy, dlaczego to zrobił
Co tu dużo ukrywać, Paweł Kukiz w ostatnim czasie znalazł się na celowniku krytyki internautów i nie tylko, bo wielu jego kolegów i koleżanek po fachu ze sceny muzycznej odwraca się od posła na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej. Wszystko za sprawą głosowania ramię w ramię z Prawem i Sprawiedliwością w sprawie procedowania ustaw tzw. „lex TVN”.
W internecie na Pawła Kukiza wylało się wiadro pomyj. Epitety, które pod jego adresem rzucają internauci, ale nie tylko, bowiem w nieparlamentarnych słowach o Kukizie mówił także Radek Sikorski, Jan Borysewicz czy Janusz Panasewicz, są ciężkie do zacytowania. Teraz Paweł Kukiz sam postanowił zabrać głos. W jego mediach społecznościowych pojawiło się długie oświadczenie. Cytujemy jego najważniejsze fragmenty.
„(…) Owszem, sprzedałem się. Ale nie za pieniądze, tylko za ustawy, które będą służyć wszystkim Polakom…” – napisał Paweł Kukiz. Muzyk odrzuca też stawiane w jego stronę zarzuty o politycznej korupcji ze strony Prawa i Sprawiedliwości czy chęci dążenia do wejścia w obóz władzy. „Nigdy nie chciałem, nie chcę i chcieć nie będę posad, ministerstw, synekur ani dla siebie, ani dla naszych posłów, ani naszych rodzin, znajomych. Dla nikogo. I od nikogo. Można potępiać moją postawę i to rozumiem, bo ludzie mają prawo … nie rozumieć, ale podłością jest zarzucanie mi korupcji.” – czytamy w emocjonalnym wpisie, który zamieścił Paweł Kukiz w swoich mediach społecznościowych.
- Jarosław Kaczyński podżegał do popełnienia przestępstwa? Jest zawiadomienie do prokuratury
- Niedzielski ujawnił plany. Obowiązek szczepień i obostrzenia w przypadku wzrostu liczby zakażeń
- Krzysztof Krawczyk latami ciężko chorował. Druzgocące wyznanie jego żony
