O sytuacji na stacji benzynowej Orlen w Zakopanem zrobiło się głośno w mediach społecznościowych. Pojawiło się tam też nagranie wideo, które prezentujemy w naszym tekście. Widzimy na nim grupę awanturujących się z policją osób oraz funkcjonariusza, który w pewnym momencie rzuca kobietę na ziemię. Krzyki, piski i wulgaryzmy – tak w skrócie można opisać wszystko, co wydarzyło się w zimowej stolicy Polski.
W Zakopanem na Orlenie wywiązała się ogromna awantura (FILM)
„Dwa mandaty po 500 zł dla jednej osoby, a wobec dwóch skierowane sprawy do sądu o wykroczenie, a także do prokuratury – o naruszenie nietykalności cielesnej policjanta. Tak zakończyła się interwencja na stacji benzynowej w Zakopanem ws. braku maseczek na twarzach.” – czytamy w internetowym wydaniu Gazety Krakowskiej.
Wszystko rozegrało się w sobotę, kiedy na Orlen podjechał zatankować policyjny radiowóz. Wówczas funkcjonariusze zauważyli grupę pięciu osób bez maseczek na twarzach. „Policjanci zwrócili uwagę tej grupie. Dwie osoby zastosowały się, a trzy inne zignorowały prośbę. Odmówiły także podania swoich danych osobowych.” – przekazał Gazecie Krakowskiej rzecznik zakopiańskiej policji.
Wszystko widoczne jest na poniższym nagraniu wideo. Aby je obejrzeć, kliknij poniżej na „Obejrzyj w YouTube”.
Trójka osób miała oddalić się z miejsca kontroli, ignorując polecenia funkcjonariuszy policji. Policjanci postanowili, że zabiorą całą trójkę na komendę, by tam spisać zeznania. Wówczas wywiązała się potężna awantura, którą widać na powyższym nagraniu wideo. Po chwili na miejsce został wezwany także drugi radiowóz.
źródło: Gazeta Krakowska, media, Facebook
- Dramatyczne odkrycie w górach. Znaleźli ciało mężczyzny. Wiadomo, kiedy zginął
- Uważajcie na siebie! W całym kraju grasują oszuści. O tej metodzie mało kto wie
- Robert Lewandowski wyróżniony! Zaszczytna nagroda w rękach kapitana reprezentacji Polski
