Okazuje się, że zdrowego rozsądku brakuje nie tylko kierowcom, którzy wsiadają za kółko na podwójnym gazie, ale też innym uczestnikom ruchu. Przekonać można się o tym, spoglądając na nagranie wideo, które szaleje w internecie. Publikujemy je na końcu materiału. Kierowca osobówki dosłownie staranował pijanego mężczyznę, który wjechał hulajnogą wprost pod rozpędzony samochód.
Pijany kierował hulajnogą. Wpadł wprost pod rozpędzony samochód
Wszystko rozegrało się na Mazowszu. Pijany mężczyzna poruszał się hulajnogą po chodniku, ale stracił równowagę w najmniej komfortowym momencie. Wpadł pod nadjeżdżający, rozpędzony samochód. Doszło do czołowego zderzenia.
Na poniższym nagraniu widać, jak wskutek zderzenia z samochodem, pijany mężczyzna dosłownie katapultował się w powietrze, a następnie z impetem uderzył o twardą powierzchnię.
Z informacji przekazanych przez portal o2.pl, wynika, że mężczyzna był przytomny, poruszał rękoma oraz nogami. Do karetki trafił jednak na noszach. Podano także, że doznał obrażeń twarzy i stracił część uzębienia.
Mężczyzna odmówił badania alkomatem. Dlatego pobrano mu krew, która potwierdziła domysły policjantów. Kierujący hulajnogą był pijany. Co teraz mu grozi? „W świetle nowych przepisów hulajnoga jest pojazdem. Wiążą się z tym liczne obowiązki. Nagranie jest wystarczającym dowodem, by udowodnić winę pieszego. Jeżeli potwierdzi się, że poruszał się pod wpływem alkoholu, może zostać ukarany wysoką grzywną.” – informuje portal o2.pl.
źródło: Stop Cham Youtube, o2.pl
- Policja wpadła na nowy trop. Czy to możliwe, że Jacek Jaworek wszystko zaplanował?
- „Jak wyszczepimy starców, to możemy otwierać prawie wszystko”. Szokujące słowa napisał prof. Horban?
- Morawiecki obiecał Polakom miliony. Sprawdzamy, czy dotrzymał słowa
