atak

Można rzec, że Rosja posunęła się do szantażu. Świadczą o tym słowa rosyjskiego wiceministra spraw zagranicznych dotyczące tzw. „problemu żywnościowego”. Rosyjska postawa niemalże natychmiast spotkała się z ostrą reakcją USA. Prawdopodobnie nie tego spodziewał się Władimir Putin.

Zachowanie Rosji zwiększyło ryzyko głodu w niektórych częściach świata

Rosyjski wiceminister Andriej Rudenka poinformował, iż Rosja jest gotowa zapewnić korytarz humanitarny dla statków przewożących żywność, aby mogły opuścić Ukrainę. Jednak Kreml stawia warunki. Rosjanie oczekują, że w zamian zostaną zniesione niektóre sankcje na rosyjski eksport i transakcje finansowe.

W tym miejscu warto zaznaczyć, iż ponad 20 mln ton ziaren utknęło w ukraińskich silosach na skutek rosyjskiej blokady morskiego eksportu ukraińskich zbóż. Z tego powodu, pojawiły się poważne obawy o klęskę głodu w krajach zależnych od dostaw z Ukrainy. 

To jednak niejedyne żądania Rosji. Rosyjski wiceminister spraw zagranicznych zaznaczył również, iż Ukraińcy musieliby usunąć miny blokujące dostęp do portów.

Na tę propozycję zareagowały Stany Zjednoczone. Rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price podkreślił, iż USA odrzucają ofertę Rosjan. Nie będzie żadnego zniesienia sankcji w zamian za odblokowanie dostępu do ukraińskich portów.

„Oczywiście nie zniesiemy sankcji w odpowiedzi na puste obietnice. Już wcześniej słyszeliśmy puste obietnice ze strony Federacji Rosyjskiej. Myślę, że mamy powody, by być sceptycznym, gdy słyszymy różne obietnice i propozycje z Rosji” – oświadczył Price. Rzecznik zauważył, że zachowanie Rosji jest przerażające, a Putin nie powinien wykorzystywać żywności i energii jako broń.

„Najszybszym rozwiązaniem dla rosnących cen surowców i rosnących cen żywności na całym świecie jest zakończenie brutalnej wojny Rosjan, zakończenie rosyjskiej blokady ukraińskich portów, zakończenie ataków na elewatory zbożowe i zakończenie ataków na statki ze zbożem” – dodał przedstawiciel USA.

Można przypuszczać, iż reakcja Stanów Zjednoczonych niemile zaskoczyła Władimira Putina. Prawdopodobnie Kreml miał nadzieję, iż świat ugnie się pod jego żądaniami. Jednak póki co nic nie wyszło z rosyjskiego szantażu.

Źródło: onet.pl

Zobacz również: